Przed rozpoczęciem spotkania w Słupsku arbiter główny Janusz Śliwiński z Gdyni dokonał pomiaru bramek i miał zastrzeżenia do ich wysokości, ale po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości czwartoligowa konfrontacja piłkarska doszła do skutku.
Początek sobotniej rywalizacji był bardzo pomyślny dla Gryfa 95. Miejscowi zaskoczyli Rodło Kwidzyn już w 4. minucie. Jacek Piołunkowski chytrze zagrał z rzutu wolnego do Grzegorza Bednarczyka, a ten z 6 metrów uzyskał prowadzenie. W pierwszych trzech kwadransach gry słupszczanie posiadali przewagę i z łatwością dochodzili pod pole karne beniaminka, ale z precyzyjnymi strzałami było gorzej. Więcej emocji było po przerwie. Dwa razy mało dokładnie główkowali słupscy gracze: Arkadiusz Chuchla w 52. minucie i Dominik Brandt w 55. minucie. Akcja godna kamery filmowej została przeprowadzona w 57. minucie. Piękna była centra Chuchli z prawej strony boiska, a jeszcze piękniejszy był wolej w wykonaniu Bednarczyka, po którym piłka wylądowała w bramce Piotra Wielgusa. Celny strzał gryfity został nagrodzony rzęsistymi brawami. Mimo niekorzystnego wyniku goście nie zamierzali składać broni. Uporczywie dążyli do zdobycia kontaktowego gola i sztuka ta im się powiodła w 75. minucie. Wtedy to kardynalny błąd popełnił młody bramkarz ze Słupska Jacek Bak, który niepotrzebnie w okolicach "szesnastki" bawił się z piłką. Odebrał mu ją Jacek Dębicki i trudno, żeby nie wykorzystał takiego prezentu, kiedy miał przed sobą pustą bramkę. Po stracie gola przez Gryfa 95 trochę nerwy dały znać o sobie i słupski szkoleniowiec Tadeusz Żakieta za krytykowanie orzeczeń sędziego "wylądował" na trybunie. Inna sprawa, że pan z gwizdkiem starał się być aktorem numer jeden na boisku, ale nie ustrzegł się błędów i wydał kilka dyskusyjnych werdyktów.
Miejscowi zawodnicy posiadali inicjatywę i nadal dążyli do podwyższenia rezultatu. Bardzo ruchliwy był rezerwowy Marcin Mazgis. Piłkarz ten za wszelką cenę chciał udowodnić, że należy mu się miejsce w podstawowej jedenastce. Mocno starał się walczyć niemal o każdą piłkę, a co najważniejsze popisał się efektowną główką, która przypieczętowała końcowy i zasłużony sukces gospodarzy w 81. minucie.
Wyniki meczów piłkarskich w 7. kolejce:
Piast Człuchów - Kaszubia Kościerzyna 1:2 (0:2), Klub Piłkarski Sopot - Bałtyk Gdynia 2:2 (1:1), Gryf 95 Słupsk - Rodło Kwidzyn 3:1 (1:0), Wisła Tczew - Flotylla Nordcoop Gdańsk 1:2 (0:2), Kaszuby Połchowo - Olimpia Sztum 3:2 (1:2), Intermarche Pogoń Lębork - Cartusia Kartuzy 1:1 (0:0), Stolem Gniewino - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:1), Pomezania Malbork - Orlęta Reda 3:2 (1:1), Wierzyca Starogard Gdański - Jantar Ustka 4:3 (1:1).
Tabela
1. Flotylla Nordcoop 7 18 17-5
2. Kaszubia 7 17 17-7
3. Chojniczanka 7 15 16-4
4. Pomezania 7 13 18-11
5. Olimpia 7 12 13-8
6. Cartusia 7 12 11-8
7. Orlęta 7 11 12-7
8. Wierzyca 7 10 16-18
9. Gryf 95 7 10 11-13
10. Rodło 7 10 11-14
11. Jantar 7 9 13-12
12. Bałtyk 7 8 8-10
13. Kaszuby 7 8 8-13
14. Intermarche Pogoń 7 6 7-15
15. Wisła 7 5 8-13
16. KP 7 5 8-14
17. Stolem 7 4 5-12
18. Piast 7 0 6-21
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
