Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelectwo. Mirosława Sagun-Lewandowska jedzie na finał Pucharu Świata do Chin

Krzysztof Niekrasz
Mirosława Sagun-Lewandowska pakuje się przed wyjazdem do Chin.
Mirosława Sagun-Lewandowska pakuje się przed wyjazdem do Chin. Fot. Kamil Nagórek
Mirosława Sagun-Lewandowska z Gryfa Słupskiego wyrusza na finał Pucharu Świata do Chin. To spotkanie światowej czołówki.

Początkowo zawody planowane były w Pekinie, ale nastąpiła zmiana. Zostaną przeprowadzone w Wuxi, mieście położonym sto kilometrów od Szanghaju. Zaczynają się 26, skończą 29 października.

- O medale nie będzie łatwo - uważa Sagun-Lewandowska. - Wiele czołowych zawodniczek z różnych krajów ma spore ambicje, by znaleźć się na podium. Stawka będzie wyjątkowo silna. Jest grupa dziesięciu konkurentek, które będą miały wiele do powiedzenia na chińskiej strzelnicy. Na pewno faworytkami będą reprezentantki Chin. W czwartek wyjeżdżam do Warszawy, a następnego dnia zaplanowany jest lot do Szanghaju. Mogę zapewnić, że dołożę wszystkich starań, aby godnie się zaprezentować - dodaje Sagun-Lewandowska.

Reprezentantka Gryfa Słupskiego trzykrotnie uczestniczyła w igrzyskach olimpijskich. Marzy jeszcze o udziale w igrzyskach w Londynie, które odbędą się w 2012 roku. Obecnie słupszczanka zajmuje siódme miejsce w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata.

W tym roku słupszczance najlepiej powiodło się podczas pucharowej rywalizacji w Mediolanie. Tam w maju była trzecia, a to zapewnił jej wynik 486 (385 + 101) punktów.

- Mirka intensywnie i solidnie trenuje, aby dobrze przygotować się do tej ostatniej w tym roku imprezy międzynarodowej - ocenia Julian Lis, trener klubowy ze Słupska. - W planie mamy jeszcze trzy treningi na obiekcie przy ulicy Zamiejskiej. Oczekuję, że potwierdzi dobrą dyspozycję w Chinach. Rywalizacja w pistolecie pneumatycznym jest bardzo silna, a medale tylko trzy. Moja podopieczna ma silną psychikę, to bardzo istotne w naszej dyscyplinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza