Strzelectwo. W Słupsku uczcili pamięć nauczyciela i działacza Marka Gąsiorowskiego

W minioną niedzielę rywalizowano na strzelnicy przy ul. Zamiejskiej w Słupsku. Do zmagań przystąpiło ponad 50 osób (mężczyźni i kobiety), które reprezentowały cztery województwa: pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie. Emocji było sporo. Nie zawsze wygrywali faworyci. W poszczególnych konkurencjach czołowe lokaty zajęli: pistolet sportowy (10 strzałów - część dokładna) - 1. Jan Więcławski (Neptun Kosakowo) - 94 punkty, 2. Łukasz Domaros (Klub Strzelecki Gryf Słupski) - 93 punkty, 3. Krzysztof Szrajda (KS Gryf Słupski) - 92 punkty; pistolet centralnego zapłonu (10 strzałów) - 1. Marek Wityk (KS Gryf Słupski) - 96 punktów, 2. J. Więcławski - 95 punktów, 3. Ł. Domaros - 93 punkty; rewolwer (10 strzałów) - 1. J. Więcławski - 93 punkty, 2. Andrzej Połeć (KS Gryf Słupski) - 93 punkty, 3. Tomasz Polak (Ardea Gdańsk) - 84 punkty; pistolet pneumatyczny (40 strzałów) - 1. Mateusz Bartosik (KS Gryf Słupski) - 350 punktów, 2. Wojciech Świrydo (KS Gryf Słupski) - 343 punkty, 3. K. Szrajda - 335 punktów; karabin pneumatyczny (40 strzałów) - 1. W. Świrydo - 367 punktów, 2. Agnieszka Szrajda (KS Gryf Słupski), to była badmintonistka, która w przeszłości reprezentowała słupskiego Piasta w latach świetności tej dyscypliny w grodzie nad Słupią, między innymi była wielokrotną medalistką indywidualnych i drużynowych mistrzostw Polski - 337 punktów, 3. T. Polak - 194 punkty; karabin sportowy (10 strzałów leżąc) - 1. W. Świrydo - 92 punkty, 2. Zdzisław Kurta (KS Kurta Bobolice) - 89 punktów, 3. Wojciech Stasiak (KS Gryf Słupski) - 87 punktów. Kolejność w pojedynku strzeleckim (shoot-off): 1. M. Wityk - 100 punktów, 2. Adrian Kubasik (KS Gryf Słupski) - 99 punktów, 3. Ireneusz Drożdż (Amator Wrocław) - 98 punktów. Były też rywalizacje dla dzieci w dwóch konkurencjach. W karabinie sportowym (10 strzałów leżąc) triumfował Jakub Rozwadowski (Grodzisk Wielkopolski) - 85 punktów. Tyle samo punktów, jak zwycięzca, miała Zofia Gzylewska (Słupsk), która zajęła drugie miejsce. W karabinie pneumatycznym dzieci zwyciężył też będący w dobrej formie J. Rozwadowski - 367 punktów. Drugi był Miłosz Szrajda (Słupsk) - 154 punkty.

- Od początku istnienia tej imprezy jestem zawsze na nią zapraszana. To miłe i sympatyczne, że o moim Marku pamiętają działacze, koledzy i koleżanki. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Na każdych poprzednich zawodach czułam się niezwykle wzruszona. Nie inaczej było w dziewiętnastym memoriale. Aż nie chce mi się wierzyć, że ten czas tak szybko mija. Dziękuje jeszcze raz Klubowi Strzeleckiemu Gryf Słupski, a ich zawodnikom i zawodniczkom oraz trenerom życzę sukcesów w imprezach miejscowych, regionalnych i krajowych - z łezką w oku oznajmiła Teresa Gąsiorowska. Następny termin amatorskich zawodów strzeleckich zaplanowany jest na 20 lutego (niedziela). Początek o godz. 9. Organizator zaprasza wszystkich chętnych na słupską strzelnicę.

Marek Gąsiorowski

Kilkanaście zdań przypomnienia o śp. Marku Gąsiorowskim (rocznik 1958). Początkowo w latach młodzieńczych śpiew był Jego pasją i realizował ją jako chórzysta w słupskich kościołach pod wezwaniami: św. Maksymiliana Kolbe i NMP Królowej Różańca Świętego - czyli w kościele Mariackim. Uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 7 w Słupsku. Następnie ukończył edukację w słupskim mechaniku. W okresie szkoły średniej realizował się sportowo w piłce nożnej i siatkówce, ale ostatecznie pochłonęło Go strzelectwo, które uprawiał w Gryfie i nic dziwnego, że później był znakomitym działaczem w gwardyjskim klubie. W 1977 roku podjął studia w Krakowie na Akademii Górniczo-Hutniczej, którą ukończył w 1982 r. Później poświęcił się pracy nauczycielskiej za namową żony (pracował w SP Stowięcinie, Dębnicy Kaszubskiej i słupskiej dwójce). Marek Gąsiorowski dał się poznać jako znakomity nauczyciel i wychowawca młodzieży, a także jako doskonały organizator wielu imprez sportowo-rekreacyjnych. Dobrze mi się z Nim współpracowało. Działał w Słupskim Szkolnym Związku Sportowym i Polskim Czerwonym Krzyżu (oddał 80 litrów krwi - ratując życie wielu ludziom, otrzymał najwyższe odznaczenie tej organizacji "Kryształowe serce"). Był radnym Rady Miejskiej w Słupsku (dot. II kadencji, w której aktywnie uczestniczył w pracach Komisji Sportu i Oświaty). Za swoją wszechstronną działalność był wielokrotnie odznaczany m.in. Złotym i Brązowym Krzyżem Zasługi, Medalami Zasłużony dla Miasta Słupska i Komisji Edukacji Narodowej. Do ostatnich chwil pozostawał aktywny, mimo że choroba postępowała bardzo szybko. Miał opracowany bogaty scenariusz zajęć, jednak nie zdążył go zrealizować. Choroba okazała się silniejsza. Zmarł 17 stycznia 2003 roku. Miał tylko 45 lat.
Po śmierci Marka Gąsiorowskiego koledzy z Klubu Strzeleckiego Gryf Słupski w dowód pamięci ustanowili memoriał Jego imieniem. Bardzo dobrze, że o Wspaniałym Człowieku pamięć pozostała wśród żyjących, którzy pamiętają tamte czasy.