Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeż się nietoperzy!

TOMASZ CZĘŚCIK [email protected] 0 59 848 81 27
Uwaga na nietoperze! W biały dzień wlatują do mieszkań i dają nieźle popalić właścicielom.

W miniony czwartek nietoperz w samo południe wleciał przez otwarte okno do mieszkania przy ul. Drewnianej. Właściciel walczył z nim przez prawie dwie godziny.
- Nie chciał wylecieć - mówi. - Próbowałem go złapać, to chciał mnie pogryźć. Stracha miałem niezłego. W końcu wygnałem go miotłą.
Podobne doświadczenia miała mieszkanka ulicy Westerplatte. Do jej mieszkania, także w biały dzień, wleciał nocny lotnik. Kobieta uciekła z mieszkania i zostawiła otwarte okno. Gdy wróciła po godzinie, ssaka już nie było.
Przygodę z nietoperzem mieli też strażacy
- Chciał wlecieć do naszej siedziby. Zatrzymał się jednak między szybami w oknie. Po szybkiej interwencji wypuściliśmy go na wolność - mówi starszy kapitan Grzegorz Ferlin, rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej.
Zdaniem zoologów wlatujące nietoperze o tej porze roku nie są czymś nadzwyczajnym.
- Do mieszkań wlatują przeważnie młode osobniki - mówi Monika Górowska ze Słowińskiego Parku Narodowego. - Robią to, bo szukają schronienia na dzień. Nietoperze nie są niebezpieczne. Jedyną chorobą, jaką przenoszą, jest wścieklizna. Ale nie stwierdzono jej u nich od lat. Łatwo jest także nietoperza wyrzucić z mieszkania. Gdy usiądzie, trzeba go przykryć na przykład słoikiem, a pod spód wsunąć tekturkę.
Nietoperze chętnie mieszkają blisko ludzi. Latem odpoczywają na strychach, w szczelinach dachów i ścianach. Zimują - zapadają w sen - na przykład w piwnicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza