Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzykocin: Prąd z kiszonki i gnojowicy

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 4
Strzykocin: Prąd z kiszonki i gnojowicy - Biogazownia powstanie na tym terenie - pokazuje Jerzy Kuźmiński, zastępca prezes Bio-Enregii Strzykocin.
Strzykocin: Prąd z kiszonki i gnojowicy - Biogazownia powstanie na tym terenie - pokazuje Jerzy Kuźmiński, zastępca prezes Bio-Enregii Strzykocin. Fot. Piotr Jasina
Przy fermie macior powstanie biogazownia. Będzie produkować prąd. Ciepła woda, powstająca przy chłodzeniu turbiny, zostanie wykorzystana do ogrzewania całych Brojc.

Strzykocin to nieduża wieś w gminie Brojce. Jednak ferma macior, którą odwiedziliśmy, jest największa nie tylko w gminie, ale też w całym powiecie gryfickim. Obsługuje ją 20 pracowników.

- Mamy 2 tysiące macior - mówi Jerzy Kuźmiński, właściciel. - _Rocznie dostarczamy na rynek 42 tysiące prosiaków. Nie martwię się o ich sprzedaż. Kooperuję z firmą Agro Plus, która odbiera chów. Dystrybucja, to już nie mój problem.
Na strzykocińską fermę nie trafiliśmy przypadkowo. Tu bowiem lada moment rozpocznie się budowa biogazowni. Będzie kosztować około 20 milionów złotych. Dużo, ale inwestorom i gminie przyniesie sporo korzyśc_i.

- Powołaliśmy spółkę Bio-Energia Strzykocin, która zajmie się realizacją przedsięwzięcia - dodaje nasz rozmówca, który w nowo utworzonej firmie objął funkcję wiceprezesa.
Biogazownia zostanie zrealizowana na zasadzie zaprojektuj - wybuduj. Przetarg już został ogłoszony. Otwarcie ofert nastąpi 8 czerwca. Jeśli nie będzie żadnych przeszkód, w październiku powinna ruszyć budowa.
Nie jest to zwykła inwestycja. Przyniesie wiele korzyści zarówno inwestorowi, jak i gminie. Dlatego pomysłodawcy mogli liczyć na dużą pomoc władz samorządowych.

- Do wytwarzania biogazu będziemy wykorzystywać gnojowicę z fermy oraz kiszonkę z kukurydzy - wyjaśnia Kuźmiński. - W ten sposób uda się zagospodarować około 7 tys. metrów sześciennych gnojowicy i 17 tys. ton kiszonki rocznie. Aby wyprodukować tyle naturalnego surowca, trzeba obsiać około 400 hektarów ziemi. Już zawarliśmy umowy z rolnikami na dostawę kukurydzy. Nie muszą więc martwić się o zbyt płodów rolnych. Będziemy też kupować wysłodki buraczane. Dodam, że biogazownię obsługiwać będzie 6 osób. Powstaną więc kolejne miejsca pracy.

Gaz napędzi turbiny, które będą produkować prąd - około 1 MW/h. Odbiorcą będzie Enea. Turbiny będą schładzane wodą, która w ten sposób będzie się ogrzewać. Kuźmiński dodaje, że za białą energię spółka otrzyma specjalny certyfikat, który oznacza konkretne pieniądze dla Bio-Energii.
Gorąca woda też nie zostanie zmarnowana.

- W spadku po likwidacji spółki kolejowej i Stacji Hodowli Roślin pozostały nam osiedla budynków byłych pracowników tych przedsiębiorstw - wyjaśnia Stanisław Gnosowski, wójt gminy Brojce. - Aż 7 bloków po SHR i 2 po kolejarzach. Budynki są ogrzewane węglem, drewnem. Mamy też szkołę z kotłownią olejową. Olej teraz jest najdroższym paliwem. Ponieważ wspomniana biogazownia będzie niejako przy okazji produkować gorącą wodę, wpadliśmy na pomysł by wykorzystać ją do ogrzania całych Brojc. Musimy jedynie zbudować ciepłociąg za około 1,2 mln zł.

Wójt szybko skalkulował, że w ciągu roku na samym ogrzewaniu szkół wodą z ciepłociągu zyska około 120 tys. zł, które będzie mógł przeznaczyć na inne inwestycje.

- Przy 12-milionowym budżecie gminy to naprawdę znaczące pieniądze - podkreśla.

Wykonawca będzie miał 8 miesięcy na budowę, chociaż inwestorzy liczą, że prace uda się zakończyć szybciej. Wiele będzie zależało od tego, jaka będzie zima. Niskie temperatury mogą nieco opóźnić inwestycję. W każdym razie w przyszłym roku biogazownia produkująca prąd z kiszonki i gnojowicy powinna działać.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza