Studenci rozpoczynają rok akademicki

W Wyższej Szkole Inżynierii Gospodarki, która funkcjonuje w budynku dawnej szkoły medycznej przy ul. Bałtyckiej, w tym roku na studiach zaocznych naukę rozpocznie prawie 70 osób. Będą studiować na dwóch kierunkach: gospodarce przestrzennej i nowo otwartej geodezji, na którą zapisało się ponad 40 zainteresowanych. W sumie na wszystkich studiach I stopnia uczelnia będzie miała w tym roku niespełna 300 studentów.

Prorektor Stanisław Szyszko nie ukrywa, że jest trochę zawiedziony wynikiem naboru, bo na I rok uczelnia mogłaby przyjąć jeszcze siedemdziesiąt osób.
- Być może zbyt słabo informowaliśmy o geodezji. Nie jest wykluczone, że jeszcze kilku studentów do nas trafi, bo dotąd nie zakończyliśmy naboru elektronicznego - dodaje Szyszko.

Władysław Pędziwiatr, kanclerz Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania w Słupsku, przyznaje, że w tym roku ta uczelnia po raz pierwszy w swojej historii nie uruchomi studiów stacjonarnych. Dlaczego tak się stanie? - Przyczyn jest kilka. Mamy do czynienia z głębokim niżem demograficznym. W efekcie uniwersytety szeroko otwarły się na wszystkich chętnych. Nic więc dziwnego, że studenci wybierają studia na uczelniach, gdzie nie muszą płacić - wyjaśnia. W efekcie WHSZ w tym roku na pierwszy rok studiów niestacjonarnych przyjęła tylko około 270 studentów, ale oficjalnie nabór zakończy dopiero 9 października.

Tak samo rekrutacji jeszcze nie zamknął Ośrodek Zamiejscowy Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości w Łodzi, który kusi studentów niskim czesnym na informatyce, kierunku otwieranym od tego roku w Słupsku. Uczelnia działa w siedzibie Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Szarych Szeregów. Tam zainteresowani studiami mogą się zgłaszać do 18 października.
4 października nowy rok akademicki rozpocznie się w Akademii Pomorskiej w Słupsku, choć oficjalna inauguracja dopiero w czwartek, 7 października. Tam na pierwszym roku studia zacznie 1800 osób, w tym w zależności od kierunku od 30 do 40 procent na studiach niestacjonarnych.
- Choć wszystkie uczelnie odczuwają skutki niżu demograficznego, to nie możemy narzekać, bo w tym roku mamy o stu nowych studentów więcej niż przed rokiem - mówi Marzena Łukasik, rzecznik prasowy AP.
Jak zwykle szczególnym zainteresowaniem studentów cieszy się filologia angielska, pegagogika i bezpieczeństwo narodowe, ale także uruchomione przed rokiem kulturoznawstwo i tegoroczna nowość - politologia. Nie brakuje też studentów na pierwszym kierunku inżynieryjnym na AP - fizyce inżynierskiej. Natomiast z braku chętnych nie będą uruchomione studia na fizyce.

- W tym roku pozyskaliśmy nowego profesora
- psychologa z Norwegii, który będzie wykładał na naszej uczelni. Poprawią się także warunki naszej pracy, bo właśnie kończy się remont zabytkowego budynku pokoszarowego przy ul. Westerplatte - wylicza Łukasik. Na dodatek 11 października uczelnia otrzyma od władz miejskich nowoczesny chromatograf jonowy, który pozwoli badać skład gazów i wzbogaci wyposażenie laboratoryjne Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego AP.

Studenci AP bez problemu będą się mogli także starać o miejsce w akademikach, które w czasie wakacji zostały wyposażone w monitoring. Od soboty będą przyjmować lokatorów. - Są miejsca dla wszystkich zainteresowanych - deklaruje Łukasik.