Wśród uczestników tegorocznych mistrzostw Polski młodzików i młodziczek było czterech przedstawicieli Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni.
Trzech z nich stanęło na podium, bo zdobyło medale. Są one w trzech kolorach. Gratulujemy!
Największy sukces w dotychczasowej karierze odniosła Oliwia Borkowicz.
Zawodniczka Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni rywalizowała w kategorii 42 kg i wywalczyła tytuł mistrzyni Polski.
Pięściarka ze Słupska w półfinale pokonała 5:0 Sandrę Kustosz (Legionowska Akademia Sportów Walki, której trenerem jest Grzegorz Skrzecz).
Następnie w finale sprawiła wielką niespodziankę, bo zwyciężyła 4:1 faworytkę Marię Gutkowską (Fight Club Koszalin), która w 2021 roku podczas sierpniowych mistrzostw Europy w Sarajewie została brązową medalistką.
Tym większe brawa należą się ozłoconej słupszczance Oliwii Borkowicz.
W wadze do 44 kg walczyła Julia Bystrek.
Słupszczanka w półfinale pokonała w drugiej rundzie przez przewagę Anastazję Kowaleńko (Pomorzanin Toruń). Niestety, już w finałowej potyczce o złoto musiała uznać wyższość w drugiej rundzie Natalii Niewiadomskiej (Legionowska Akademia Sportów Walki), która jest aktualną brązową medalistką ME. Srebro też jest piękne i sprawiło radość J. Bystrek.
Z chłopców najkorzystniej w ringu zaprezentował się Krystian Sasko (60 kg), który ostatecznie stanął na trzecim stopniu podium i odebrał brązowy medal. Słupski pięściarz wygrał dwie walki z Aleksandrem Kielanowskim (Warta Śrem) w drugiej rudzie przez przewagę i z Arturem Szczęśniakiem (Zawisza Bydgoszcz) 5:0. W półfinale K. Sasko uległ 0:5 Fabianowi Urbańskiemu (Skorpion Szczecin), reprezentantowi Polski na ME.
Drugi zawodnik ze Słupska nie miał szczęścia.
Wojciech Wróbel (57 kg) nie sprostał Oskarowi Piskulakowi (RASHH Kielce) i doznał porażki 1:4.
- Poziom mistrzostw młodzików był zróżnicowany. Walki dobre był przeplatane przeciętnymi. Nie ulega jednak wątpliwości, że rywalizacja w grupie wiekowej U-14 dostarczyła sporej dawki adrenaliny i mogła zadowolić sympatyków boksu. Nasza ekipa wypadła dobrze i pozytywnie oceniam występy swoich podopiecznych. Szczególne słowa uznania mam dla Oliwii Borkowicz, która miała bardzo trudne rywalki. Jestem dumny z trzech medali. To kolejny i spory sukces naszego klubu, w którym praca szkoleniowa jest dobrze i właściwie prowadzona - ocenił Jerzy Walczuk, szkoleniowiec Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni. - Być może te sukcesy zdopingują inne młode osoby do uprawiania boksu. Wszystkich chętnych zapraszam do hali przy ulicy Ogrodowej 5 w Słupsku, gdzie od poniedziałku do piątku odbywają się treningi. Ich początek każdego dnia o godzinie szesnastej - dodał zadowolony z ich postawy trener medalistów Jerzy Walczuk.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?