Supermarket Intermarche w Ustce wybuduje rondo

Budowa Intermarche w Ustce rozpoczęła się w maju. Obiekt powstaje na terenie obok skrzyżowania ulic Słupskiej i Ogrodowej. Ponadpółhektarową nieruchomość dla Grupy Muszkieterów, czyli firmy zarządzającej marketami Intermarche i Bricomarche, cztery lata temu wylicytowała aż za 5,66 miliona złotych poznańska spółka Krokus. Cena wywoławcza wynosiła 800 tysięcy złotych. Mimo sporych wydatków inwestor wciąż miał pod górkę.

Głównym problemem było zaprojektowanie dojazdu do marketu, który powstaje przy drodze krajowej. Wjazd od ul. Ogrodowej wiązał się z dodatkowymi kosztami, bo za wycinkę ponad 40-letnich zdrowych klonów jaworów starostwo naliczyło opłatę w wysokości prawie pół miliona złotych. Inwestor wziął się więc za budowę ronda.

- To wynik porozumienia Intermarche, miasta oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Marek Kurowski, naczelnik Wydziału Inwestycji, Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska usteckiego ratusza. - My pełnimy rolę inwestora zastępczego. Projekt ronda jest już gotowy. W tym tygodniu składamy go do uzyskania pozwolenia na budowę. Liczymy na to, że z końcem sierpnia czy początkiem września zacznie się budowa ronda.

Rondo na ul. Słupskiej będzie trójstronne i obejmie ulicę Słupską w dwóch kierunkach oraz Ogrodową.

- Ulica Sportowa będzie ślepa. Mieszkańcy nie zgodzili się na jej przebudowę z obawy przed zwiększeniem ruchu. Prawie wszyscy podpisali się pod pismem w tej sprawie - dodaje naczelnik Kurowski. - W związku z budową trzeba będzie wyciąć drzewa, ale zrobimy to oszczędnie. Uzgodniliśmy już to z nadleśnictwem.
Rondo musi powstać przed otwarciem sklepu. A Intermarche pierwszych klientów spodziewa się w czwartym kwartale, a już na pewno przed Bożym Narodzeniem.

Ustecki market Intermarche ma mieć powierzchnię 1200 metrów kwadratowych i parking na 71 miejsc.