Ależ emocjonująca końcówka na Liberty Stadium! Mimo usilnych starań nie udało się podopiecznym Quique Sáncheza Floresa zdobyć punktu. Na kolejną okazję będą musieli poczekać kilka dni - za pięć dni zagrają u siebie z Newcastle.
Łukasz Fabiański miał może 2-3 interwencje w całym spotkaniu po strzałach Jurado. Zarówno Deeney, jak i Ighalo nie mieli okazji sprawdzić polskiego bramkarza.
To tyle z mojej strony, relację prowadził Tomasz Górski i zapraszam na kolejne w Ekstraklasa.net.