Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światło dobre na depresję, trądzik i ból

Inga Domurat
Terapię światłem stosuje jako jedną z metod leczenia Justyna Łapiczak, prowadząca Prywatny Gabinet Fizjoterapii w Koszalinie.
Terapię światłem stosuje jako jedną z metod leczenia Justyna Łapiczak, prowadząca Prywatny Gabinet Fizjoterapii w Koszalinie. Fot. Radek Koleśnik
Nieumiejętne korzystanie ze słońca w najlepszym wypadku kończy się lekkim oparzeniem i złuszczeniem naskórka. Ale za to jego brak może wywołać depresję. Ją i wiele innych schorzeń leczy się stosując fototerapię.

Następstwem niedoboru światła może być depresja. Ten fakt został naukowo udowodniony. Za stan przygnębienia, depresje w okresie mniejszego nasłonecznienia odpowiedzialna jest przede wszystkim melatonina - hormon produkowany w szyszynce, regulujący rytm dobowy człowieka. Wytwarzana jest wtedy, gdy do receptorów w oczach nie dociera jasne światło, by ułatwić wyciszenie i pozwolić zasnąć.

Do produkcji melatoniny potrzebny jest aminokwas, który jest też składnikiem hormonu szczęścia - serotoniny produkowanej dla odmiany w obecności światła. Gdy więc brakuje tego ostatniego zaburzona zostaje równowaga między melatoniną a serotoniną i w efekcie aminokwas wykorzystywany jest wyłącznie do produkcji melatoniny. Nadmierna senność, wyciszenie prowadzą często do stanów przygnębienia, nierzadko do depresji. Z przeprowadzonych badań wynika, że 25% samobójców to osoby cierpiące na depresję. Rocznie życie odbiera sobie ok. 1 mln ludzi na całym świecie.

Najwięcej udokumentowanych przypadków samobójstw jest w Rosji i na Litwie, najmniej w krajach Ameryki Południowej. Kraje skandynawskie też plasują sie wysoko w niechlubnym zestawieniu. I choć depresję powoduje wiele czynników, to brak światła jest jednym z nich. A tam, gdzie długie i ostre zimy o właściwe nasłonecznienie trudno. Dlatego szczególnie w okresie jesienno-zimowym fototerapia światłem naturalnym lub sztucznym jest tak istotna. Ta metoda znana jest zresztą już od starożytności. Ci, którzy finansowo mogą sobie pozwolić na podróż do krajów, w których obecnie jest lato i naturalnego światła nie brakuje, powinni z niej skorzystać dla poprawy nastoju, lepszej przemiany materii i syntezy witaminy D i A. Większość takiej możliwości nie ma. Ci mogą sami zaopatrzyć się w specjalną lampę wyposażoną w filtry służące do chromoterapii, czyli leczenia barwami. Barwa zielona działa łagodząco, żółta - zwiększa wrażliwość zmysłów, pomarańczowa - łagodzi stany lękowe i depresyjne, niebieska - uspokaja i relaksuje. Koszt takiej lampy to kilkaset złotych. Sesje lampami przeciwdepresyjnymi oferuje również wiele ośrodków SPA. Czas takich zabiegów w zależności od natężenia promieniowania może wahać się od 30 minut do dwóch godzin.

Fototerapię promieniowaniem podczerwonym stosuje się w fizjoterapii. Światło o długości fali 720-15000 mm działa rozgrzewająco na tkanki, a tym samym prowadzi do polepszenia ukrwienia, zmniejszenia napięcia mięśniowego oraz przyspieszenia przemian komórkowych. Tę terapię można też stosować w przypadku zapalenia stawów, nerwobólów oraz w zapaleniach skóry i tkanki podskórnej. Natomiast promieniowanie nadfioletowe nie wnika w głąb tkanek, ale za to m.in. syntetyzuje witaminę D oraz wytwarza pigment. To światło stosuje się choćby w leczeniu ran, owrzodzeń, trądziku, łuszczycy czy łysienia plackowatego.

W ofercie ośrodków odnowy biologicznej, gabinetach kosmetycznych powszechna jest terapia światłem LED, stosowana w zabiegach odmładzających, jak i leczeniu zmian skórnych: zaburzeń pigmentacji skóry, wyprysków, trądziku, blizn, zmarszczek mimicznych, sińców i "worków" pod oczami.

Warto też dodać, że fototerapia jest powszechnie stosowana także w leczeniu nowotworów. Metoda ta zwana jest terapią fotodynamiczną i w leczeniu wykorzystuje ją kilka ośrodków w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza