Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światłowody pod 43 słupskimi ulicami ze szkodą miasta? Prokuratura wszczęła śledztwo

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Afera ze światłowodem pod ringiem w Słupsku
Afera ze światłowodem pod ringiem w Słupsku Łukasz Capar
Prokuratura Okręgowa w Słupsku wszczęła nowe, drugie śledztwo, w sprawie światłowodów i niedopełnienia obowiązków, które wyrządziło szkodę wielkich rozmiarów na majątku miasta. Tym razem chodzi o kable pod 43 ulicami w mieście.

- 4 listopada prokurator wszczął śledztwo w sprawie - informuje Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Chodzi o szkodę wielkich rozmiarów, ponad 200 tys. zł, na majątku miasta.

Już były pierwsze przesłuchania w tej sprawie.

Doniesienie złożyli działacze Słupskiej Inicjatywy Obywatelskiej SIO! w październiku. Po sprawdzeniu prokurator zdecydował się na podjęcie śledztwa. Członkowie stowarzyszenia złożyli zawiadomienie w sprawie możliwego popełnienia przestępstwa przez dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Prokuratura śledztwo wszczęła w sprawie, a nie przeciwko komuś.

- Nie ukrywam, że naszym zdaniem afera światłowodowa dotyczy wielu ulic, a nie tylko ringu. W sprawie nielegalnego światłowodu pod ringiem prokuratura postawiła wcześniej zarzuty jednej osobie, ale nie urzędnikowi i nie zbadała innych ulic w mieście - tłumaczy Antoni Michał Górecki działacz SIO! - Dokumenty, które uzyskaliśmy w ramach Dostępu do Informacji Publicznej z Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku dotyczą wielu ulic. Wszystko złożyliśmy w prokuraturze.

Jak informowaliśmy we wrześniu, w aferze światłowodowej, w śledztwie prowadzonym od 2019 roku, prokuratura dopiero teraz postawiła zarzuty obywatelowi Ukrainy Sergiejowi M. za poświadczenie nieprawdy i w konsekwencji spowodowanie szkody finansowej dla miasta na kwotę ponad pół miliona złotych.- Przedstawione tej osobie zarzuty przestępstwa wiążą się ze złożeniem do Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku wniosku o zajęcie pasa drogowego i umieszczenie w nim przewodu światłowodowego, w którym zaniżono wielkość powierzchni potrzebnej pod tę inwestycję. W konsekwencji podejrzany wprowadził w błąd urzędników ZIM-u i doprowadził do wydania przez nich decyzji o zezwoleniu na tymczasowe zajęcie pasa drogowego, w których m.in. określono zaniżoną opłatę z tym związaną oraz do wydania decyzji nakładających zaniżone kary pieniężne za nadmierne, niż faktycznie podano, zajęcie pasa drogowego. Jak ustalono łącznie kwota zaniżonych opłat i kar wynosiła ponad 530 tys. złotych na szkodę Słupska - tłumaczył nam Paweł Wnuk.

"Głos” o aferze światłowodowej napisał jako pierwszy w 2018 roku. Przypomnijmy, w 2014 roku podczas budowy ringu w Słupsku spółka Mazovia, związana z byłym właścicielem telewizji Kanał 6, była podwykonawcą robót. Podczas realizacji zlecenia samowolnie i bez odpowiednich uzgodnień ułożyła „prywatny” kanał teletechniczny ze światłowodem. Światłowód pozwala na przesyłanie danych o wielkiej pojemności, dlatego jest używany w telekomunikacji.

Po odkrywce na ringu okazało się, że zamiast jednej legalnej rury z kablem są dwie, obie o średnicy 110 mm, położone jedna pod drugą w pasie drogowym obwodnicy. Później w zgłoszeniu do ZIM spółka Mazovia oświadczyła, że ten drugi kanał teletechniczny ma tylko 38 mm, zaniżając w ten sposób karę i opłatę, jaką spółka miała miastu zapłacić.

W 2019 roku sprawa trafiła do prokuratury. Śledztwo prowadzone jest w sprawie urzędniczego zaniechania, które doprowadziło do szkody wielkich rozmiarów na majątku miasta. Sergiej M., prezes spółki, jest pierwszą osobą, której postawiono zarzuty.

Prokuratura zaangażowała biegłych, którzy uznali, że położenie światłowodu pod ringiem było samowolą budowlaną. Biegły z rachunkowości dokładnie policzył zaś, o ile spółka Mazovia w podanych w dokumentach danych zaniżyła rachunki, stąd zarzut dla prezesa. W sumie kara i opłaty to ponad 530 tys. zł, tyle powinno wpłynąć do kasy miasta. A mowa tylko o ringu.

Tymczasem SIO! informowało, że wątpliwości są także wobec światłowodów na innych słupskich ulicach, które były remontowane. Zaznaczyło w doniesieniu, że są to ulice: Aluchny Emelianow, Bauera, Chłapowskiego, Cybulskiego, Długa, Dominikańska, Druyffa, Gdańska, Gdyńska, Grunwaldzka, Jaracza, Kaszubska, Konarskiego, Kowalska, Krasińskiego, Legionów Polskich, Klonowa, Leszczyńskiego, Lipowa, Lotha, Łady Cybulskiego, Małcużyńskiego, Mickiewicza, Mochnackiego, Morcinka, Mostnika, Nad Śluzami, Ogrodowa, Partyzantów, Polna, Portowa, Poznańska, Raszyńska, Reja, Rejtana, Reymonta, Sobieskiego, Staniuków, Sygietyńskiego, Szafranka, Szarmacha, Szczecińska, Wczasowa, Westerplatte, Wolności i Zaborowskiej.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Jarosława Boreckiego, szefa ZIM, ale się do nas nie odezwał.

Jak podkreślają działacze SIO!, o czym już informowaliśmy w 2019 roku, za niektóre światłowody w Słupsku firmy związane z byłym właścicielem Kanału 6, opłat nie wnosiły. Ta sama spółka, która nie płaciła miastu za położone urządzenia teletechniczne, w gminie Słupsk robiła wszystko tak, jak należy. Najpierw pozwolenia, potem inwestycja, a na koniec gmina otrzymuje opłaty za użytkowanie. Ostatnie lata świadczą o tym, że miasto miało wielki problem, a spółki związane z byłym właścicielem Kanału 6, nie uiszczały opłat za zajęcie pasa drogowego pod takowe inwestycje. W sumie słupscy urzędnicy wystawili ponad 40 nakazów zapłaty za położone w mieście urządzenia tym spółkom. Po wystawianiu 43. nakazu zapłaty ZIM i tak zgodził się, by firma położyła kolejny kabel pod kolejną ulicą. Mowa tutaj o rewitalizowanej ulicy Mostnika.

Urzędnicy ZIM uważają, że takie mamy prawo i muszą się zgodzić na takie inwestycje. Jednak jak wynika z dokumentów, dochodzi w tym przypadku do takich kuriozów, że już tego samego dnia, gdy firma wystąpiła o pozwolenie, to je dostała. Tak było w przypadku ulicy Kowalskiej.

- W coś takiego może uwierzyć tylko ktoś, kto nie zna urzędniczych procedur - komentował nam działacz SIO!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza