Świecichowo bez autobusu na wakacje. PKS przyjedzie, jak znajdą się kierowcy

Od końca czerwca mieszkańcy oddalonego o 5,5 km od Damnicy Świecichowa nie mają autobusów. Dwa poranne i dwa powrotne kursy zawieszono na okres wakacji.

- Co oznacza, że nie mamy jak dostać się do Słupska - tłumaczy Katarzyna Młodecka ze Świecichowa, która o problemie poinformowała naszą redakcję. - No, chyba że jakoś sami dojedziemy do Damnicy. Ja dzisiaj z dzieckiem przejechaliśmy się tak na rowerach, ale co mają zrobić ludzie starsi? Dla nich to już problem. Nie może być tak, że ludzie nie mają możliwości dostania się do miasta.

Dwudziestu mieszkańców Świecichowa podpisało się pod petycją z prośbą o interwencję w tej sprawie. Ich list trafił do naszej redakcji i na biurko wójta Damnicy, który o sprawę przekazał wyżej, czyli do starostwa powiatowego.

Już raz taka inwencja mieszkańców przyniosła pozytywne rezultaty.

- Z informacji uzyskanych od operatora linii tj. spółki PKS Słupsk wiemy, że w czerwcu pasażerowie z terenu gminy Damnica nie wykupili ani jednego pełnopłatnego biletu, a wyłącznie bilety szkolne - informuje Kinga Trubicka-Czapka, ze Starostwa Powiatowego w Słupsku. - Powiat, jako organizator transportu publicznego na swoim terenie, zarówno w 2020, jak i w 2021 roku nie organizował w czasie wolnym od zajęć lekcyjnych połączeń na wspomnianej trasie. Takie założenie, ze względu na szkolny charakter linii zaplanowano również na 2022 rok. Jednak w odpowiedzi na zainteresowanie mieszkańców podjęliśmy kroki, by realizować kursy w pełnym wymiarze. Udało się to podczas tegorocznych ferii zimowych, pomimo tego, że linia również miała być zawieszona.

Wówczas pozwolić miały na to możliwości kadrowe, którymi dysponował przewoźnik. Dziś sytuacja ma być inna. Powiat tłumaczy, że od kilku lat branża transportu zbiorowego boryka się z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Najbardziej odczuwalny jest brak nowych kierowców autobusów, a to przekłada się na realizację połączeń.

- We współpracy z gminą Damnica próbowaliśmy pozyskać kierowców do obsługi tej linii. Jednak nie znaleźliśmy osoby zainteresowanej pracą - podkreśla Kinga Trubicka-Czapka. - Jeżeli tylko udałoby się pozyskać dodatkowych pracowników, moglibyśmy zaplanować to połączenie jako całoroczne. Korzystając z okazji, zapraszamy osoby zainteresowane pracą w PKS Słupsk do kontaktu z operatorem. Chętni mogą mieć pewność natychmiastowego zatrudnienia.