Pani Dorota mieszka w centrum miasta. Twierdzi, że w wielu miejscach zobaczyć można jeszcze świąteczne ozdoby.
- Na szczęście iluminację parku Sienkiewicza wreszcie zdemontowano. Ale ekipy zapomniały chyba o drzewach, na których każdego
wieczora wciąż świecą się lampki - mówi pani Dorota. - To wygląda ładnie i urokliwie, ale w grudniu, a nie pod koniec lutego. I nawet jeśli żarówki są maksymalnie energooszczędne, to przecież i tak trzeba będzie zapłacić za prąd, jaki zużywają.
Karolina Chalecka z Wydziału Dialogu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Słupsku, informuje, że drzew, które w okresie świątecznym zostały ozdobione lampkami, jest w mieście 11.
- Ich przystrojeniem zajęły się spółki miejskie i firmy prywatne.Każda wybrała konkretną lokalizację po uzgodnieniu z Zarządem Infrastruktury Miejskiej. Firmy odpowiedziały na pomysł władz miasta, które chciały, by Słupsk był na święta pięknie ozdobiony - mówi Karolina Chalecka. - Każda firma ustaliła termin montażu oświetlenia, a także jego demontażu. Lampki będą zdjęte do końca lutego.
Dodaje, że każda z firm za oświetlenie „swojego” drzewa zapłaci w sumie ok. 10 tysięcy złotych. - Liczymy na to, że przed kolejnymi świętami Bożego Narodzenia kolejne firmy włączą się w tę akcję i Słupsk ponownie będzie pięknie ustrojony - mówi Karolina Chalecka.
Przypomnijmy, że 9 lutego zdemontowano iluminację z parku Sienkiewicza oraz choinki stojące na placu Zwycięstwa i na Starym Rynku. Ozdoby ponownie pojawią się na początku grudnia.
ZOBACZ TAKŻE: Mikołajki w Słupsku. Na Sienkiewicza odpalono iluminacje świetlne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?