Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta za oceanem Marcina Gortata, Tomasza Adamka i Wojciecha Wolskiego

Jan Pachlowski [email protected]
Maciej Gortat w święta przeistacza się w św. Mikołaja i robi prezenty. Przygotowanie Wigilii pozostawia narzeczonej Ani.
Maciej Gortat w święta przeistacza się w św. Mikołaja i robi prezenty. Przygotowanie Wigilii pozostawia narzeczonej Ani. Fot. Jan Pachlowski
Marcin Gortat, Tomasz Adamek i Wojciech Wolski to obecnie najbardziej rozpoznawalni polscy sportowcy w Stanach Zjednoczonych. Co ich łączy? Okazuje się, że święta spędzą tak, jakby nadal mieszkali w Polsce.

W dotychczasowym życiu Marcina Gortata nie spotkało go nigdy wcześniej tyle zawirowań jak teraz, w okresie przedświątecznym.

Gortat w Arizonie
Zawodnik był pewny, że Wigilię spędzi w Orlando, a tu nagle święty Mikołaj przyniósł mu niespodziewany prezent, o którym koszykarz ostatnio marzył. Polaka zdecydowano się wymienić w pakiecie z innymi zawodnikami, przez co ostatecznie wylądował we wtorek w Phoenix Suns. Boże Narodzenie spędzi więc nie na Florydzie, a w Arizonie.

- Mimo to moje plany się nie zmieniają. Ten wyjątkowy czas na pewno przeżyję z moją dziewczyną Anią i przyjacielem Michałem. Pomagają mi teraz w przeprowadzce. Ja na gwałt szukam teraz jakiegoś domu czy mieszkania, nie chcę być w święta zakwaterowany w hotelu - podkreśla koszykarz. - Podczas świąt przede wszystkim zajmuję się prezentami. Część kuchenną zostawiam mojej dziewczynie Ani, ona na tym naprawdę się super zna. Ona nie chce, aby kuchnia w naszym nowym lokum szybko została spalona - śmieje się Gortat. - Najbardziej w Wigilię będzie mi brakować potraw mojej mamy.

W tym roku koszykarze najlepszej ligi świata po raz pierwszy od wielu lat dostaną wolne na święta. W zeszłym roku została wynegocjowana umowa pomiędzy przedstawicielami graczy a NBA. Na jej mocy rozgrywki w tym czasie zostaną zawieszone na dwa dni.

Adamek w domu
Najlepszy obecnie polski bokser odpoczywa po przygotowaniach i trudach walki z Vinnym Maddalone. Do treningów wróci w styczniu. Tegoroczne święta spędzi w Stanach Zjednoczonych.

- Przede wszystkim nie wtrącam się do tego, co dzieje się w kuchni, moja żona Dorota ucięłaby mi palce za to - z uśmiechem rozpoczyna swoją rozmowę z "Głosem" Adamek. - Ja to w tym czasie to jestem taki święty Mikołaj, tylko że bez brody i czapki. Boże Narodzenie obchodzimy bardzo rodzinnie. Do stołu zasiądą z nami mój szwagier i szwagierka. Tradycyjnie będzie barszcz, żurek, karp oraz przeróżne sałatki. Po wieczerzy wigilijnej wszyscy idziemy do polskiej parafii na pasterkę. W pierwszy dzień świąt planuję odwiedzić mojego przyjaciela, a zarazem menedżera Zigiego Rozalskiego.
Wiadomo już, że najbliższą walkę Tomasz Adamek stoczy w Polsce. Gala z jego udziałem odbędzie się w katowickim spodku 9 lub 16 kwietnia.

Hokeista z Zabrza
Wojciech Wolski urodził się w Zabrzu, ale wychował w Kanadzie. Obok Mike'a Komisarka jest polskim hokeistą grającym w lidze NHL. Jego rodzice na stałe mieszkają w Tornoto, ze względu na trwający sezon odwiedzą Wojtka w Arizonie. Na co dzień występuje on bowiem w tym samym mieście co Gortat, czyli w Phoenix. Gra w drużynie Kojotów.

- To będzie Boże Narodzenie w słońcu bez śniegu. O tej porze roku w tym regionie Stanów Zjednoczonych jest około 15 stopni Celsjusza - śmieje się Wojtek. - W moim domu zawsze były pielęgnowane polskie tradycje. Mama przyrządza pyszne pierogi, ryby i zupy. Ale przyznam, że nie jestem zbyt dużym fanem tych potraw. Z polskich dań najbardziej lubię kotlety schabowe z ziemniakami i z sałatką. Ale na Wigilię moja mama tego nie przyrządzi.

Z Chicago Jan Pachlowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza