Poszukiwany, bo nie stawił się, żeby odsiedzieć wyrok za spowodowanie śmiertelnego wypadku w Nowinach, wpadł w ręce policji

Tragedia, za spowodowanie której mężczyzna ma wyrok, rozegrała się 1 kwietnia 2019 roku w Nowinach. 30-letni dziś mężczyzna został za to skazany na dwa lata pozbawienia wolności, ale nie stawił się, by odbyć karę.

- Chęcińscy policjanci w toku prowadzonych czynności poszukiwawczych ustalili, że mężczyzna przebywa na terenie jednej z posesji w gminie Nowiny. Aby potwierdzić swoje przewidywania, w niedzielny poranek złożyli służbową wizytę pod wytypowanym przez nich adresem. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bowiem zastali tam poszukiwanego 30-latka – informuje młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

W długi majowy weekend kieleccy policjanci zatrzymali łącznie 13 poszukiwanych. Wśród nich znalazł się też pechowiec, 63-latek, który na przystanku autobusowym w Chęcinach łapał okazję. Zatrzymał w ten sposób… nieoznakowany radiowóz, a policjanci chętnie zgodzili się na podwózkę. Rozpoznali go jednak, okazało się bowiem, że mężczyzna ma do odsiedzenia 34 dni aresztu za niezapłacone grzywny.