Świnoujście; Kaczyński boi się o gazoport

Zarówno były premier - Jarosław Kaczyński, jak eurodeputowany PiS, Marek Gróbarczyk podczas wtorkowej wizyty w Świnoujściu wyrazili swoje obawy i niezadowolenie ze sposobu prowadzenia inwestycji, jaką jest budowa terminalu LNG.
- Przed siedmiu laty środowisko, które było wtedy przy władzy miało właściwe rozeznanie co do strategii geopolitycznej i geostategicznej Polski - podkreślał Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Podjęło decyzję o dywersyfikacji dostaw gazu do Polski i jednym z elementów tych decyzji była budowa gazoportu. To się udało. Zostało to przeprowadzone w sposób sprawny z pewnymi oszczędnościami i w terminie.
Sama jednak budowa przebiegała z kłopotami spowodowanymi przez niewłaściwe zarządzanie.
- Przesuwano terminy, zmieniano dyrektorów, dochodziło do upadku przedsiębiorstw. Były nawet groźby strajków. Prowadzenie tej strategicznej dla Polski inwestycji było nieudolne - przypominał prezes PiS. - Nie była traktowana tak, jak powinna być traktowana. Nawet dawniej, kiedy nie było wszystkich nowoczesnych maszyn lepiej planowano pracę, a wtedy przecież przemieszczano się furmankami!
Zdaniem Kaczyńskiego ukończenie realizacji inwestycji 31 grudnia tego roku nie jest pewne, co może mieć negatywne skutki dla polskiej gospodarki.
- To najważniejsza inwestycja w kraju. Za nami gazoport, ale 30 mil dalej, w głąb morza przebiega najpotężniejsza inwestycja zrealizowana przez sojuszników, Niemców i Rosjan - gazociąg północny. W Greiswaldzie gazociąg przechodzi w dwa kolejne, bardzo istotne dla nas, bo będzie nimi dostarczany gaz rosyjski do Polski - stwierdził podczas spotkania z dziennikarzami Marek Gróbarczyk, eurodeputowany PiS.
Dodał, że momentem, w którym inwestycja będzie gotowa na stały odbiór gazu będzie koniec 2015 roku.
Premier Donald Tusk zapewnił wczoraj, że gazoport w Świnoujściu będzie gotowy do prób technicznych do końca roku, a na początku 2015 r. będzie nim mógł popłynąć katarski gaz. Terminal LNG w Świnoujściu pozwoli na sprowadzanie do Polski do 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, z możliwością powiększenia tej zdolności do 7,5 mld m sześc. rocznie. Jest pierwszym tego typu projektem w Europie Środkowo-Wschodniej.
d