Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście. LNG chce wesprzeć szkoły

Anna Starosta [email protected] 91 321 4649 Fot. Bartek Wutke
Prezes PLNG Zbigniew Rapciak obiecuje pomóc szkołom.
Prezes PLNG Zbigniew Rapciak obiecuje pomóc szkołom.
Jutro prezydent Janusz Żmurkiewicz spotyka się z członkami Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Prawobrzeża Świnoujścia.

Będą uzgadniać listę żądań do Polskiego LNG, które buduje gazoport na Warszowie.

 

Prezes Polskiego LNG Zbigniew Rapciak spotkał się z dyrektorkami szkół z dzielnicy, gdzie ma powstać terminal.

- Chciałem usłyszeć, jakie mają potrzeby - mówił wrozmowie z dziennikarzami. - W części z nich możemy pomóc.

Spotkanie zostało zorganizowane w dość tajemniczej atmosferze. O jego zwołaniu firma nie poinformowała większości mediów. Dziennikarze dowiedzieli się nieoficjalnie. Prezydent Janusz Żmurkiewicz na sesji rady miasta podkreślał, że zaproszono dyrektorów za jego plecami. Dlatego nie było żadnego przedstawiciela wydziału edukacji.

- Osobiście powiadomiłem prezydenta o tym, że planujemy zorganizować takie spotkanie! - odpierał zarzuty zirytowany prezes Rapciak.

Mieszkańcy Warszowa są zniesmaczeni taką postawą. Podejrzewają, że spółka inwestując w szkoły, w rzeczywistości chce się wykręcić od wcześniejszych zobowiązań wobec wszystkich mieszkańców. Zapytany przez reporterów „Głosu” prezes Polskiego LNG wymieniał ewentualne pomysły swoje i dyrektorów szkół. To m.in. dofinansowanie zajęć językowych, doposażenie szkół w komputery, pomalowanie elewacji czy zrobienie chodników, jeśli będzie taka potrzeba. Od razu pojawiły się wątpliwości, bo tego typu zadania to problem władz Świnoujścia.

- Widać jest taka potrzeba - powiedział dyplomatycznie prezes Rapciak.

Prezydent Janusz Żmurkiewicz od początku podkreślał, że edukacja to kropla w morzu potrzeb mieszkańców Warszowa. - Konkrety ustalimy na jutrzejszym spotkaniu. Wiem, że jest przygotowywana przez stowarzyszenie lista - mówi.

Mieszkańcy podają przykłady innych miejscowości, gdzie są terminale. Tam dziesiątki milionów przekazuje się na rekompensaty dla lokalnej społeczności. Prezes Rapciak nie chciał zdradzić, jaką sumę Polskie LNG mogłaby przeznaczyć na takie cele. Podkreślał, że nie ma mowy o rekompensatach.

- To inwestycje - tłumaczył. Dodał, że Polskie LNG musi zapłacić miastu około 30 milionów złotych za wycinkę drzew. - To już jest przecież ogromna rekompensata dla miasta! - stwierdził.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza