Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestra przed ratuszem w Miastku w tym roku nie będzie

Andrzej Gurba
Takiej imprezy w Miastku nie będzie.
Takiej imprezy w Miastku nie będzie. Fot. Sławomir Żabicki
Po raz pierwszy od wielu lat w Miastku nie będzie sylwestra przed ratuszem. Mieszkańcy są zawiedzeni.

- Zrezygnowaliśmy z imprezy ze względów bezpieczeństwa. Zdarzały się burdy - przekonuje Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.

- Jak to, nie będzie sylwestra przed urzędem?! To przecież tradycja. W innych miastach radzą sobie z bezpieczeństwem, a u nas nie. Pewnie prawda leży gdzie indziej - komentują mieszkańcy.

- Burmistrzowi nie chce się składać o północy życzeń mieszkańcom - twierdzi zorientowany w sprawie mężczyzna.

- Każdego roku składałem życzenia mieszkańcom przed urzędem. To naprawdę nie o to chodzi - przekonuje Roman Ramion, burmistrz Miastka. - Sylwester przed ratuszem powinien być odpowiednio zabezpieczony. A to są duże koszty. Nie stać nas na takie wydatki. Nie wezmę na siebie odpowiedzialności za organizację imprezy bez ochrony. Jak coś się stanie, to ja będę odpowiadał, nikt inny.

Artur Pieszak, wicekomendant miasteckiej policji mówi, że władze miasta nie konsultowały z nimi decyzji o rezygnacji z organizowania sylwestra z powodów bezpieczeństwa.

Sylwester dla dzieci

Sylwester dla dzieci

Nie będzie sylwestra dla dorosłych, ale będzie dla dzieci. W poniedziałek w godz. 12- 14 w parku przed ratuszem zaplanowano gry, zabawy i konkursy z nagrodami.

- To na nich ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa, wynajęcia ochrony. Nasze służby w sylwestra mają różne zadania - oznajmia wicekomendant.

Pieszak nie potrafi odpowiedzieć, czy z powodu ratuszowych sylwestrów w minionych latach było większe zagrożenie bezpieczeństwa. - Tej nocy zawsze są jakieś interwencje - mówi.

Dariusz Zabrocki, przewodniczący rady popiera decyzję burmistrza. - W pierwszych dwóch latach przed ratuszem bawiło się pół miasta. Ostatnio przychodziło coraz mniej osób i to bardzo młodych. Oczywiście pod wpływem alkoholu. I to oni rządzili przed urzędem. A nie takiego sylwestra nam chodziło - oznajmia Zabrocki.

Dodaje, że urząd konsultował się w tej sprawie z Młodzieżową Radą Miejską, która ich poparła.

Z decyzji burmistrza ucieszyła się mieszkanka kamienicy przy ulicy Dworcowej. - Co roku było to samo. Potłuczone butelki na klatce schodowej, załatwienie potrzeb fizjologicznych, gdzie popadnie. Zawsze bałam się, że ktoś zniszczy mój samochód - oznajmia kobieta,

Brak sylwestra przed ratuszem oznacza też, że nie będzie pokazu sztucznych ogni. - Przenosimy go na czerwcowe Dni Miastka - informuje Ramion.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza