Szaleniec podpala nocą drzwi do mieszkań w Słupsku
Marcin Markowski
Lokatorzy jednej z kamienic przy ulicy Kołłątaja w Słupsku boją się szaleńca, który od prawie dwóch tygodni w nocy podpala drzwi do ich mieszkań.
Nieznany sprawca podkłada pod drzwi mieszkańców drewno i ulotki nasączone naftą, a potem podpala. Żeby być niezauważonym niszczy instalacje elektryczną na klatce schodowej.
- Boimy się, że spalimy się żywcem we śnie - mówią przerażeni mieszkańcy kamienicy.
Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Rzecznik prasowy policji prosi jednak o czujność lokatorów innych pobliskich kamienic.