Przebudowę Alei Kwiatowej można uznać za następną, inwestycyjną wpadkę naszego miasta. Dłużej poczekamy na oddanie jej do użytku. Zarząd dróg przełożył termin zakończenia inwestycji, tym razem na koniec lipca. Patrząc na postęp prac nie ma pewności, że i ten termin zostanie dotrzymany.
- Zakończenie robót nastąpi z końcem lipca. Wtedy rozpocznie się procedura uzyskania pozwolenia na użytkowanie - poinformowała na Marta Kwiecień-Zwierzyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Dlaczego kolejny raz tak chętnie zarząd dróg zgodził się na przesunięcie terminu? Tłumaczą, że wszystko przez awarię ciepłociągu, z którą mieliśmy do czynienia 29 kwietnia. Wtedy też Aleja Kwiatowa została podmyta przez bardzo gorącą wodę. Było ryzyko, że doszło do uszkodzeń w wykonanych już powłokach izolacyjnych i w podłożu.
- Wykonawcy wystąpili wtedy o opinię techniczną, by ustalić ewentualne uszkodzenia. Zrobione zostały niezbędne odkrywki robót izolacyjnych oraz przeprowadzono badania podłoża. Firma Erbud przedłożyła inżynierowi kontraktu opinię techniczną z 7 czerwca. W tym czasie nastąpiło spowolnienie niektórych prac, między innymi związanych z wykonywaniem nawierzchni - słyszymy.
Tymczasem nie tylko nawierzchnia pozostała zrobienia. Trzeba jeszcze oszklić pawilon oraz przeprowadzić prace w jego wnętrzu. Nie ma podłączonego oświetlenia oraz brakuje małej architektury.
- Trwają prace z układaniem nawierzchni w rejonie zegara słonecznego, elewacja jest już robiona. Zakończyły się wszystkie roboty dotyczące infrastruktury podziemnej, wykonano też wskazówkę zegara słonecznego, koryto strumyczka i częściowo posadzono zieleń - dopowiada Kwiecień-Zwierzyńska.
Naszym zdaniem
Andrzej Kus
W ostatnim czasie tylko dwie firmy zasłynęły z tego, że mają w naszym regionie problemy z zakończeniem robót. Erbud, oprócz kłopotów z Aleją Kwiatową ma również potężne problemy z zakończeniem budowy cmentarza przy ulicy Bronowickiej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie zdążą też z Trafostacją Sztuki przy ulicy św. Ducha. Kolejną firmą, której ewidentnie nie idą powierzone zadania jest Intop. Problem mają z zakończeniem przebudowy mostu Gryfino-Mescherin. Podobne, wielomiesięczne opóźnienia zanotowali podczas budowy dwóch kładek na ulicy Gdańskiej. W tym przypadku zarząd dróg ponownie wykazał się zrozumieniem i chętnie przedłużał kolejne terminy. Intop nie sprawdziło się również podczas wymiany dylatacji na obwodnicy Wolina, gdzie miało pół roku opóźnienia. Warto zaznaczyć, że niemal wszystkie spowodowane były brakiem obecności pracowników na placach budowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?