Aleja Kwiatowa miała tętnić życiem między innymi za sprawą szklanego pawilonu, szybko nazwanego przez szczecinian Szklaną Pułapką. To tu zimą pękły złącza w piwnicy, wylała się woda i uszkodziła całość. Długo trwały przepychanki, czy winna jest firma wykonująca cała inwestycję (Erbud) czy SEC, który montował kaloryfery, a może miasto (ZWiK), które nie dopilnowało obiektu po jego odbiorze.
Tak czy inaczej umowa z firmą MAS, która miała zagospodarować pawilon, długo z tego powodu nie była podpisywana, choć chciała wystartować z działalnością na TSR 2013. Bez naprawy uszkodzeń nie mógł nic z robić.
Miasto miało za stracony czas (takie chodziły logiczne domniemywania) obniżyć koszt dzierżawy, który nie jest mały i wynosi 4,8 tys. zł miesięcznie. Nie obniżono, choć MAS, która miała zarabiać na martwe miesiące jesienno-zimowe właśnie latem, nie ze swojej winy nie mogła tego uczynić.
- Umowa najmu z MAS została już podpisana - poinformował nas Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM.
- Czekamy na niezbędne atesty ze strony miasta dotyczące urządzeń i wkrótce będziemy chcieli przejąć obiekt - mówi Marek Swatowski z MAS. - A później przyjdą przygotowania do otwarcia, które zajmą przynajmniej miesiąc. Boję się, że obiekt zostanie uruchomiony dopiero w okresie, gdy liczba turystów będzie już znikoma.
MAS ma prowadzić w pawilonie działalność kulturalno-promocyjną. Firma zapowiadała też prowadzenie kawiarenki, w tym na wolnym powietrzu, ale w tym roku prawdopodobnie ze względu na kłopoty i brak turystów, nie zobaczymy jej.
Aleja, to też inne kłopoty. W tym z zaprojektowanymi przez Studio A4 strumykami. Kilka razy je uruchomiono i od razu zatykały się liśćmi, a woda zamiast w rynienkach, wypływała na całą szerokość alei.
ZDiTM zakwestionował rozwiązanie projektowe, które nie sprawdziły się w praktyce i wysłał stosowne pismo do Studia A4. Odpowiedź jest kuriozalna. Sprowadza się do stwierdzenia, które pewnie wszystkich zaskoczy. A mianowicie - że wylewanie się wody nie jest ułomnością, a dodatkowym efektem, który ma sprawiać przyjemność spacerującym.
Miasto jeszcze nie podjęło decyzji, jak na to zareaguje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?