Zgodnie z oczekiwaniami ceny na stacjach zaczęły rosnąć. Pierwsze i to nie małe podwyżki , nawet do 10 groszy na litrze, odnotowaliśmy już w mijającym tygodniu, choć na części stacji pozostają na niezmienionym poziomie.
- To niestety oznacza, że średni poziom cen będzie rósł w kolejnych dniach - przestrzega w rozmowie z "Głosem" Dorota Gudaś, ze spółki Reflex, monitorującej krajowy rynek paliw - Na części stacji korekty będą sięgać 10 groszy na litrze. Licząc średnią,litr benzyny i Diesla podrożeje jeszcze o 3 - 5 groszy.
Zmiany cen, jakie obserwujemy od dwóch trzech dni przy dystrybutorach, potwierdzają te zapowiedzi. Wczoraj na kilku stacjach Orlenu i Lotosu odnotowaliśmy podwyżki o ponad 5 groszy na litrze zarówno benzyny jak i oleju napędowego.
Skąd tak znaczące zmiany cen?
- To jest efekt wcześniejszych wzrostów cen paliw hurtowych - wyjaśnia Dorota Gudaś. - Paliwa drożały głównie dlatego, że słabła złotówka a wzmacniał się amerykański dolar. Teraz, co prawda złoty względem dolara się wzmocnił, ale musimy pamiętać że rynek detaliczny paliw zawsze działa z pewnym opóźnieniem. Najpierw obserwujemy zmiany cen hurtowych, potem dopiero detalicznych na stacjach paliw.
Wysokie ceny
Bardzo wysokie ceny jednak niepokoją, tym bardziej że sezon dopiero przed nami.
W Zachodniopomorskiem średnia cena litra benzyny 95-oktanowej wynosi już teraz 4,75, a droższej Pb 98 - przekroczyła granicę 4,9 zł. Olej napędowy kosztuje ok. 4,5 zł a autogaz ponad 2,2 zł za litr.
W kraju średnio za litr benzyny Eurosuper 95 płacimy 4,72 zł, Superplus 98 - 4,90 zł, oleju napędowego - 4,43 zł, i 2,15 zł za litr autogazu.
- Porównujące ceny do tych sprzed tygodnia, Eurosuper 95 i olej napędowy podrożały średnio o 5 groszy na litrze, natomiast Superplus 98 i LPG o 3 grosze - analizuje ekspertka. - Przed rokiem, w analogiczny okresie, obserwowaliśmy bardzo podobną sytuację.
Ale cena paliw zbliżyła się do magicznej granicy 5 zł za litr. To bardzo zły sygnał dla zmotoryzowanych. Czyżbyśmy aż tyle mieli niebawem płacić przy dystrybutorach?
- Nie przewidujemy aż takiego skoku cen - uspokaja Dorota Gudaś. - Średnia nie przekroczy 5 zł za litr. Oczywiście może się zdarzyć, że na pojedynczych stacjach, np. w kurortach zapłacimy nawet więcej. Z takimi przypadkami mieliśmy już do czynienia. Ale to będą naprawdę przypadki incydentalne.
Czekamy na obniżki Nasza ekspertka zwraca uwagę na kursy walut. Umocnienie złotego wobec dolara wpłynęło na wyhamowanie wzrostów cen hurtowych. W okresie 11 - 18 czerwca ceny paliw w PKN Orlen spadły: Eurosuper 95 o 16 zł /1000 l, oleju napędowego o 12 zł/1000 l. W tym samym czasie produkty z Grupy Lotos podrożały odpowiednio o 3 i 22 zł/1000 l.
Te zmiany przy stacjach paliw odczujemy później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
