Szczecin: Fenix3 odradza się w reklamie

- Zajmujemy się dystrybucją dekoderów, które podłączone do telewizora co 2-3 minuty emitują reklamy - wyjaśnia Anna Janowska, specjalistka ds. marketingu w firmie Fenix3. - Reklamy pojawiają się na pasku u dołu i z boku ekranu, są to tzw. skiny. W momencie, kiedy paski pojawiają się na ekranie, obraz automatycznie się skaluje. Cały czas możemy oglądać film, czy też inny program. Reklama jest subtelna.

Fenix3 na szczecińskim rynku ze swoim produktem pojawił się w połowie października.

- Jesteśmy pierwszym miastem w Polsce, na którym pojawia się ten innowacyjny produkt reklamowy - podkreśla Krzysztof Białas, prezes spółki. - Pomysł zapożyczyliśmy z Włoch, gdzie funkcjonuje z powodzeniem od półtorej roku. Wykupiliśmy licencję.

Pracownicy firmy docierają do reklamodawców, którzy chcą zaistnieć na skinach.

- Reklamy opracowują nasi graficy konsultując się z zainteresowanymi - informuje Anna Janowska. - Te później są emitowane poprzez wspominane dekodery.
Prezes spółki dodaje, że firma rozprowadziła w Szczecinie już ponad 2 tysiące dekoderów. Pozyskała kilkuset reklamodawców.

- Dekoder służy nie tylko do emitowania reklam poprzez skiny - kontynuuje Białas. - Widzowie mogą łączyć się z reklamodawcami w czasie rzeczywistym. Mogą np. zamówić sobie pizzę, taksówkę, zarezerwować miejsce w restauracji czy poprosić o ofertę. Mogą także pilotem wyłączyć wyświetlanie reklam.

Szef spółki podkreśla, że jednym z atutów skinów jest to, że są emitowane na wszystkich kanałach.

- Po drugie, widz zarabia na tych reklamach - dodaje. - Otrzymuje 7 groszy za wyświetlenie każdej reklamy. Jeśli ogląda średnio telewizję 5 godzin dziennie, miesięcznie zarobi od 300 do 400 zł. Pieniądze przelewamy na kartę, którą otrzymuje wraz z dekoderem.

Prezes dodaje, że co godzinę, u posiadaczy dekoderów następuje kontrola obecności. System sprawdza, czy widz ogląda telewizję. Trzeba wówczas pilotem zasygnalizować obecność.

- Na razie rozszerzamy działalność na rynku szczecińskim - dodaje prezes. - W przyszłym roku rozpoczniemy ekspansję w dużych miastach w całym kraju. W miarę rozwoju, będziemy pojawiać się też w mniejszych ośrodkach.

Firma w tej chwili zatrudnia już 40 osób.

- Szukamy nowych pracowników - informuje Krzysztof Białas. - Przede wszystkim jesteśmy zainteresowani handlowcami oraz grafikami reklamy. Docelowo myślimy o zatrudnieniu 100 pracowników.