Szczecin: Galaxy zapłaci za reklamy

Ciągnące się przed długi czas nieprawidłowości wykazała kontrola przeprowadzona na początku roku. 8 mln zł to prawie trzy razy niższa kwota niż wyliczyli kontrolerzy (22 mln zł).
Galaxy ma zapłać za dwa naruszenia prawa: umieszczanie reklam w pasie drogowym bez zgody zarządcy drogi oraz za tzw. nawisy, czyli części budynku, które wchodziły na miejski grunt.

- ZDiTM wydał decyzje spółce Galaxy za umieszczenie reklam w pasie drogowym bez zgody zarządcy drogi na kwotę 4,09 mln zł oraz z tytułu umieszczenia obiektów budowlanych bez zezwolenia zarządcy drogi w kwocie 3,9 mln zł - potwierdza Marta Kwiecień-Zwierzyńska z zarządu dróg w Szczecinie.

Po raz pierwszy o sprawie pisaliśmy pod koniec stycznia. Z raportu kontroli wynika, że od 2003 r. do 2011 r. zarząd dróg nie pobierał opłat za nielegalne zajęcie pasa drogowego i reklamy. Według kontrolerów zadłużenie CH Galaxy wynosiło 22 mln zł. Po weryfikacji zostało 8 milionów.
Chodzi o to, że część centrum handlowego znajduje się na gruncie należącym do miasta. Zgodnie z prawem, inwestor musi w takim przypadku wystąpić do zarządu dróg z wnioskiem o zajęcia pasa drogowego. Zdaniem kontrolerów, takiego wniosków nie było. Przedstawiciele Galaxy zaprzeczali.

- Jesteśmy zaskoczeni całą sytuacją. W sierpniu 2001 roku CHR Galaxy otrzymało z zarządu dróg zgodę na zajęcie pasa ruchu drogowego. Dysponujemy dokumentacją związaną z uzyskaniem pozwolenia na budowę, które również zawiera zgodę na zajęcie pasa ruchu drogowego. Jednocześnie cała strona projektowa i wykonawcza dotycząca budowy centrum została uzgodniona i zaakceptowana przez wszystkie ówcześnie odpowiedzialne za to wydziały urzędu miejskiego zgodnie z wymogami prawa. Stąd nie wiemy dlaczego dziś, 8 lat po otwarciu centrum, mówi się o naliczaniu kar - tłumaczył w styczniu Czesław Jasiewicz, dyrektor CHR Galaxy.

Sugerował, że sprawa może mieć związek z personalnymi rozgrywkami w mieście (mówiło się, że koalicyjny PiS naciska na odwołanie dyr. Tarczyńskiego -red.)
Wczoraj nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami spółki.

Oto niektóre z zarzutów do ZDiTM.
- Pomimo wielokrotnych zmian na stanowiskach kierowników działów, którym powierzono prowadzenie spraw związanych z zajęciem pasa drogowego, nie zapewniono w ZDiTM systemu kontroli wewnętrznej, który zapewniałby skuteczne ujawnianie nielegalnych zajęć pasa drogowego - napisali kontrolerzy.

Kolejny zarzut: Dział Gospodarczego Wykorzystania Pasa Drogowego nie posiadał kompletnej i aktualnej bazy danych zajęć pasa drogowego, ani też pełnego rejestru wydanych zezwoleń na zajęcie pasa drogowego, pomimo że był taki obowiązek.