Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Hala widowiskowo-rozrywkowa będzie gotowa za rok

Łukasz Godziński [email protected] 91 481 3381
Szczecin: Hala widowiskowo-rozrywkowa będzie gotowa za rokHala przy ul. Szafera w zależności od rodzaju imprezy będzie mogła pomieścić od 5,3 do 7,3 tys. widzów. W głównym obiekcie mieścić się będą: wielofunkcyjne boisko, trybuny dla widzów, zaplecze socjalno - sanitarne dla sportowców. Łączna powierzchnia zagospodarowanie terenu to ponad 100 tys. metrów kw.Fot. Andrzej Szkocki
Szczecin: Hala widowiskowo-rozrywkowa będzie gotowa za rokHala przy ul. Szafera w zależności od rodzaju imprezy będzie mogła pomieścić od 5,3 do 7,3 tys. widzów. W głównym obiekcie mieścić się będą: wielofunkcyjne boisko, trybuny dla widzów, zaplecze socjalno - sanitarne dla sportowców. Łączna powierzchnia zagospodarowanie terenu to ponad 100 tys. metrów kw.Fot. Andrzej Szkocki
Obiekt, na który czekają kibice i sportowcy, ma być gotowy w sierpniu przyszłego roku.

Jadąc ul. Wojska Polskiego w kierunku Głębokiego, skręcamy w lewo w ul. Szafera. Jest ciepłe, sobotnie popołudnie, a przed nami tłumy ludzi. Wszyscy zmierzają w kierunku nowiutkiej hali sportowej, którą widzimy już z daleka i która swoim nowoczesnym wyglądem góruje nad sąsiednimi budynkami. Zapowiada się wielkie sportowe święto. To optymistyczny scenariusz na rok 2014.

Dziś, rok przed planowanym ukończeniem robót, pracownicy firmy Erbud prowadzą prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół hali, montażem sieci sanitarnych oraz elektrycznych. Trwa również montaż części elewacji budynków, umownie zwanych A, B i C.

Szczecin był jednym z kandydatów do organizacji Mistrzostw Europy w siatkówce 2013. Był, bo najlepszych europejskich siatkarskich drużyn nie zobaczymy jednak w naszym mieście. Aby tak się stało, hala musiałaby być oddana do użytku w kwietniu 2013. Obecny termin zakończenia prac to grudzień przyszłego roku.

W czerwcu br. prezydent Piotr Krzystek mówił, że miasto nie będzie się spieszyć z budową, bo hala nie jest tylko na jedną imprezę, ale na lata.

- Po spotkaniu rady budowy doszliśmy do wniosku, że przestajemy ubiegać się o organizację spotkań przyszłorocznych mistrzostw Europy w siatkówce. Nie chcemy drastycznie przyspieszać budowy hali widowiskowo-sportowej. Wykonana musi być na najwyższym poziomie. Nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek ryzyko - mówił wówczas prezydent.
Dlaczego w Szczecinie nie zobaczymy siatkówki na najwyższym poziomie? Projekt hali pochodzi z 2008 roku. Zmieniły się przepisy dotyczące imprez masowych, a niektóre materiały uwzględnione w ówczesnym projekcie po prostu nie są już produkowane. To wszystko skomplikowało nieco działania logistyczne i wymagało kolejnych rozmów, kolejnych podpisów pod umowami, a czas uciekał nieubłaganie.

Dzisiaj jednak hala powoli nabiera kształtów, a obok placu budowy nie da się przejść obojętnie. Widoczne są już elementy komunikacji budynku - schody ewakuacyjne, rampy oraz pochylnie dla osób niepełnosprawnych.

- Prowadzimy prace związane z montażem ścian działowych w systemie zabudowy budynku, roboty pokrywcze dachu. Do końca roku 2012 zostanie wykonana większość robót zewnętrznych tzn. place, parkingi, chodniki, drogi wewnętrzne - wyjaśnia Piotr Zalewski, dyrektor inwestycji.

Procentowo budowa hali wygląda tak: sieci sanitarne - wykonano 90% prac; elektryczne - 15%; zagospodarowanie terenu - 30%. W ciągu kilku miesięcy rozpoczną się roboty wykończeniowe wewnętrzne: szpachlowanie, malowanie, układanie płytek.

- W najbliższym czasie kontynuowane będą roboty związane z zagospodarowaniem terenu, wykonaniem końcowym dachu nad halą główną, a także elewacja wraz ze stolarką - dodaje Zalewski.

Widać, że prace na budowie hali ponownie nabrały tempa. I dobrze, bo to naprawdę potrzebny obiekt. Po latach posuchy szczeciński sport powoli się odradza. Pogoń awansowała do T-Mobile Ekstraklasy, waterpoliści zostali mistrzami kraju, także piłkarze ręczni Gaz-Systemu Pogoni Szczecin zagrają w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dotychczas grali w małej, pamiętającej jeszcze poprzednią epokę hali przy ul. Twardowskiego, która i tak była wypełniona po brzegi.

Teraz, gdy do Szczecina zawitają najlepsze drużyny polskiego szczypiorniaka, na czele z Vive Targi Kielce nowy i większy obiekt jest jak najbardziej potrzebny. Nie chodzi tylko o poziom sportowy, bo ten z roku na rok jest coraz wyższy (na szczęście), ale też o komfort oglądania meczów, bo po to przecież kibice przychodzą na mecze.

- Na dziś nie istnieje zagrożenie niedotrzymania terminu zakończenia inwestycji, czyli w grudniu przyszłego roku - zapewnia dyrektor Zalewski.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza