Ten rok zdaniem Grzegorza Kaweckiego, wiceprezesa firmy deweloperskiej SGI Baltis, będzie dla branży budowlanej okresem nowych inwestycji, ale i wzmożonej konkurencji oraz walki o klienta.
Więcej transakcji, tańsze mieszkania
- Odwilż po kryzysie finansowym odczuwalna była już w drugiej połowie ubiegłego roku - zauważa Kawecki. W nowy rok wchodzimy z lepszymi nastrojami rynkowymi. Dostępnych jest więcej mieszkań niż w analogicznym okresie ub. roku, również ich ceny są atrakcyjne. Wznowiono wiele inwestycji, które wskutek kryzysu finansowego zostały wstrzymane. Banki odmroziły ponadto kredyty - zarówno dla inwestorów, jak i dla indywidualnych klientów.
Wiceprezes zapewnia, że rynek jest bardziej skłonny do inwestycji, a konsumenci bardziej chętni do zakupu nowego mieszkania.
- W 2011 r. możemy się spodziewać średnio 8-10 proc. wzrostu liczby transakcji mieszkaniowych - dodaje.
Klienci wymagają
Zwraca też uwagę na rosnące wymagania klientów co do jakości usług. Ich oczekiwania są coraz bardziej zindywidualizowane. Coraz częściej poszukują mieszkań o wysokim standardzie wykonania, z mniejszą powierzchnią ale większą liczbą pokoi. Deweloperzy muszą być więc elastyczni, dostosowywać oferty do potrzeb rynku.
Wprowadzona od 1 stycznia wyższa 8-procentowa stawka VAT w przekonaniu Kaweckiego, nie będzie miała znaczenia dla rynku.
- Deweloperzy w znacznej większości będą pokrywać z własnych środków zaistniałą zmianę - stwierdza. Chociażby dlatego, że jeśli tego nie zrobią, klienci skorzystają z ofert konkurentów. A konkurencja na rynku jest.
Moim zdaniem Grzegorz Kawecki, wicperezes SGI Baltis Rok 2011 upłynie pod znakiem silnej konkurencji wśród deweloperów, a ta przełoży się na większe szanse dla klientów na dobre ceny i lepsze parametry ich wymarzonego mieszkania. Pamiętajmy jednak, że taki rynek to zagrożenie dla słabszych deweloperów, nie dysponujących dużym kapitałem i wieloletnim doświadczeniem. Problemy takich firm mogą łatwo przenieść się na ich klientów - firma z braku funduszy może wstrzymać budowę - a wówczas klient pozostanie sam z kredytem i do tego bez mieszkania. Dlatego warto uważnie przeanalizować, jakiej firmie zamierzają powierzyć pieniądze i przyszłość swojego "m". Odradzam inwestowanie w tzw. "dziury w ziemi", czyli dopiero uruchamiane budowy oraz inwestycje prowadzone przez nieznanych i niedoświadczonych deweloperów.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?