Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin oczyma architektów

Marek Rudnicki [email protected] 91 481 33 34
Szczecin oczyma architektówMiasto nad Odrą
Szczecin oczyma architektówMiasto nad Odrą Wizualizacja: Maciej Mackiewicz
Dzięki młodemu architektowi Maciejowi Mackiewiczowi z pracowni MIMO Studio możemy zobaczyć, jak nad Odrą mogło by być pięknie, gdyby powojennym władzom miasta starczyło wyobraźni i odeszłyby od tendencji niszczenia wszystkiego, co odziedziczyliśmy po poprzednich mieszkańcach.

Po wojnie nie odbudowano zaburzonych części miasta, a wręcz przeciwnie, próbowano je zmienić nie do poznania.
Wizualizacja pana Macieja prezentuje Nabrzeże Wieleckie w kształcie przedwojennym pokazane, jak by wyglądało dziś. Holandia mogłaby nam go pozazdrościć. Pan Maciej wzorował się na zachowanej w Muzeum Narodowym w Szczecinie przedwojennej fotografii tego miejsca. Wykonał wizualizację, jak mówi, dla siebie, do szuflady.

- Często wyobrażam sobie, jak moje miasto mogłoby wyglądać, gdyby odbudowano zabudowę po zniszczeniach wojennych - mówi. - Było piękne i trochę szkoda, że tak nie jest.
Nie jest i nadal mamy puste bulwary, gdzie hula jedynie wiatr. Obecnie dużym nakładem środków są remontowane, ale po zakończeniu prac nadal będą puste, nieprzyciągające niczym ani mieszkańców, ani turystów. Szkoda, bo wizualizacja pana Macieja nie jest tylko jego tęsknotą do tchnienia w nabrzeża Odry życia. Gotowe projekty już istnieją. Powstały dzięki stowarzyszeniu Żeglarski Szczecin. Wstępny projekt Alei Żeglarzy, przywracający życie temu miejscu, uzyskał poparcie w poprzedniej radzie miasta.

Wstępny projekt architektoniczny wraz z wizualizacją wykonała pracownia architektoniczna Piotra Fiuka. Dostał doskonałą recenzję Komisji Rozwoju, Planowania i Gospodarki Rady Miasta. Miano nawet zarezerwować pulę pieniędzy na jego realizację, ale...

Obecna modernizacja nabrzeży częściowo do tamtego projektu nawiązuje. A mianowicie, przed wojną linia brzegowa była dostosowana do cumujących tu statków pasażerskich, jachtów, a nawet łódek. Keja wyłożona była drewnem, a do wody prowadziły liczne schody. Po ukończonym remoncie będzie można pewne elementy tego zobaczyć. I nic więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza