Ceny paliw na stacjach w dalszym ciągu rosną. Tej tendencji nie podlegają jedynie ceny autogazu. Już od dziewięciu tygodni średnio za litr LPG płacimy 2,84 zł.
- W najbliższych dniach, jeszcze przed świętami, spodziewamy się dalszych podwyżek zwłaszcza benzyny - prognozuje Urszula Cieślak z BM Reflex, firmy monitorującej rynek paliw. - Nie da się ich uniknąć zawłaszcza na stacjach prywatnych, gdzie w ubiegłym tygodniu ceny wzrosły najmniej.
Za litr Eurosuper 95 będziemy płacić od 5,40 do 5,60 zł, za olej napędowy od 5,50 do 5,75 zł, a za litr autogazu - od 2,71 do 2,96 zł.
- Podwyżki są konsekwencją utrzymujących się na wysokim poziomie cen hurtowych - dodaje Cieślak. - Co prawda pojawiła się szansa na obniżki cen hurtowych, bo złoty zaczął się umacniać w stosunku do dolara, a ceny ropy są na poziomie najniższym od niemal dwóch miesięcy, ale efektów tego na stacjach nie zobaczymy przed świętami.
W przypadku kiedy niższe niż obecnie ceny hurtowe paliw utrzymają się do końca roku, to realną korzyścią dla kierowców będą w miarę stabilne ceny po Nowym Roku, kiedy nastąpi wzrost obciążeń podatkowych na olej napędowy.
- Skala podwyżki szacowana na blisko 20 groszy na litrze może zostać wyraźnie ograniczona - dodaje ekspertka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?