Szczecin: Zamieszanie wokół Starki

W październiku ub.r. Sylwester Kloskowski, dyrektor Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka w rozmowie z "Głosem" poinformował, że firma prowadzi rozmowy z zagranicznym kontrahentem, który chce wykupić wszystkie beczki z surówką znajdujące się w piwnicach fabryki. Nasz rozmówca dodał, że spółka chce jednak zachować kilkanaście beczek Starki, by trunek trafił na krajowe półki przynajmniej sklepów klasy premium. Dyrektor przypomniał zasadę, że w biznesie liczy się pieniądz. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy ewentualny nabywca wprowadzi alkohol do sprzedaży zachowując nazwę "Starka".

Skontaktowaliśmy się ponownie z przedstawicielem nowego właściciela fabryki w tym miesiącu. Zapewniał, że firma nie planowała sprzedaży zawartości piwnic. A medialne doniesienia to raczej błąd w interpretacji jego wypowiedzi.

Dyrektor przyznał, że byli chętni, prowadzono z nimi rozmowy. Przekonywał jednak, że spółka w żadnym wypadku nie zamierzała się pozbyć Starki, która stanowi jej najcenniejszy skarb. Firma od początku zamierzała uruchomić produkcję.

Możliwe, że do końca marca uruchomiony zostanie skład podatkowy - wymagana jest koncesja celników. W tej chwili prowadzone są rozmowy z dystrybutorami krajowymi i zagranicznymi.

Jeszcze w tym kwartale ma być nastawiona nowa surówka. Spółka zakupiła 250 beczek o pojemności 220 litrów, niebawem ma sprowadzić około 350 kolejnych.
Plany są ambitne. Starka pojawić się ma na kilku kontynentach, m.in. w Ameryce Północnej i Azji. Na eksport ma trafiać przede wszystkim alkohol luksusowy, trunek 30-letni i starszy.

Według optymistycznych wariantów, przed wakacjami Starkę zobaczymy w sprzedaży na naszym rynku.
Część 18, 30, czy 50-letniej Starki jest w kadziach - to trunek gotowy do rozlania. Butelki też już są przygotowane.
Starka pojawić się ma na półkach przede wszystkim w butelkach o pojemności 0,7 l. Dla amerykańskich odbiorców producent będzie musiał przygotować butelki 0,75 l.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w remonty i wyposażenie fabryki spółka zainwestowała prawie 7 mln zł. W tej chwili przygotowywane są pomieszczenia w piwnicach. Są już gotowe komory, legary pod beczki, uzupełniany jest osprzęt.

• Czekamy na wniosek

Lidia Mołodecka, dyrektor Izby Celnej w Szczecinie
Szczecińska Fabryka Wódek Starka nie złożyła jeszcze wniosku o uruchomienie składu podatkowego. Spółka nie ma żadnych zaległości, wydanie więc decyzji będzie proceduralną formalnością. Musi się z wnioskiem jednak do nas zwrócić zainteresowany.

• Skład podatkowy:
• miejsce, w którym określone wyroby akcyzowe (m.in. alkohol) są: produkowane, magazynowane, przeładowywane lub do którego wyroby te są wprowadzane, lub z którego są wyprowadzane z zastosowaniem procedury zawieszenia poboru akcyzy. W przypadku składu podatkowego znajdującego się na terytorium kraju miejsce to jest określone w zezwoleniu wydanym przez właściwego naczelnika urzędu celnego.