Szczecin: Zbudują serce nowej starówki

Koncepcję zabudowy czterech kwartałów opracowuje szczecińska spółka neo-Plan. Firma działa na zlecenie spółek Pod Zamkiem oraz Apartamenty 24. To one mają w posiadaniu hektarową działkę u podnóża Zamku, którą chcą zabudować.

• Było dwudziestu, jest dwóch

Po kilku latach udało się uporządkować kwestie własnościowe tego terenu. Jerzy Szarżanowicz, prezes spółki neo-Plan przyznaje, że jeszcze kilka lat wcześniej do tego terenu rościło prawa 20 właścicieli. Byli w tej grupie syndycy, komornicy, dzierżawcy itd.

- Bez uporządkowania kwestii formalnych, własnościowych nie było mowy o jakichkolwiek planach zagospodarowania tych atrakcyjnych terenów - przyznaje prezes. - Udało się to zrobić. W tej chwili mamy jedynie dwóch właścicieli, spółki Pod Zamkiem oraz Apartamenty 24. Grunty są bez jakichkolwiek obciążeń. Dlatego przystąpiliśmy do dalszych planów zabudowy, konsultacji z konserwatorem zabytków.

Koncepcja zabudowy powstała z uwzględnieniem badań historycznych tej części grodu.

- Konsultowaliśmy wszystko z wojewódzkim konserwatorem zabytków - dodaje Szarżanowicz. - Mamy jego wytyczne.
Wymogiem konserwatorskim było, by zabudowa nawiązywała do średniowiecznego układu architektonicznego. Koncepcja uwzględnia w centrum kwartałów budowę Rynku Warzywnego - to także historyczne odniesienie.

- Rynek będzie pełnił bardzo ważną funkcję, jako centralne miejsce całej zabudowy. To ma być serce nowej starówki - uważa Szarżanowicz. - Etap uzgodnień warunków zabudowy mamy już za sobą - podkreśla prezes. - Ustalamy teraz warunki współpracy w zakresie badań archeologicznych. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda nam się złożyć pozwolenie na budowę.
Jeśli nie będzie niespodzianek, jest szansa, by budowa ruszyła w przyszłym.

• Serce nowej starówki

Nasz rozmówca uspokaja zmotoryzowanych. W ramach inwestycji przewdziano parking podziemny dla 300 samochodów. - To już oczywisty wymóg każdej poważnej inwestycji, zwłaszcza w takiej lokalizacji - dodaje.
Już teraz możemy sporo powiedzieć, o przyszłych lokatorach kwartałów.

- Przeprowadziliśmy rozpoznanie rynku, odbyliśmy wiele spotkań z ludźmi, którzy chcieliby tu lokować swoje biznesy, usługi itp. - dodaje rozmówca.

Szarżanowicz nie ukrywa, że zainteresowanie wykazują hotelarze, właściciele firm, które w takim miejscu myślą lokalizować swoje biura, gastronomicy - dla nich to wymarzone lokalizacji kawiarni, pubów. Zainteresowania nie kryją też właściciele biur turystycznych.
Nasz rozmówca dodaje, że koszt inwestycji - bardzo szacunkowy na razie - to przedział 120 - 180 mln zł. Kwartały powinny powstać w trzy lata, licząc od momentu przekazania placu budowy.

- To nie jest krótki okres, ale musimy mieć świadomość, że chodzi o teren historyczny, objęty nadzorem konserwatora zabytków - _dodaje. - Pamiętajmy także, że to są trudne, obiekty trzeba posadowić na palach. To nie tylko podraża inwestycję, ale też wydłuża czas realizacji_.

Szarżanowicz podkreśla jeszcze jeden element koncepcji, bardzo ważny jego zdaniem.
- Chcemy połączyć podzamcze z nabrzeżem Odry kładką - wyjaśnia. - W tej chwili są to części odcięte ulicą i torowiskiem. Trzeba tę barierę wyeliminować.