Szczecinek> Remont kanalizacji bez rozkopywania ulic

Sposób nie jest tani, ale ma być i tak tańszy niż rozkopywanie dróg i chodników.

Prace na ulicy Kamiennej prowadzi firma z Czech wspomagana przez Polaków.

- W wielkim uproszczeniu metoda polega na wpuszczeniu w istniejącą rurę sanitarną z kamionki rękawa z filcu nasączonego termoutwardzalną żywicą - mówi Łukasz Mrugalski z firmy Tech-kan, która wspiera w tej operacji Czechów. - Po zakończeniu wlewa się do kanalizacji gorącą wodę o temperaturze 90 stopni Celsjusza.

Pod wpływem temperatury żywica twardnieje, a wewnątrz rury uzyskujemy trwałą, jednolitą powierzchnię.

W teorii wygląda prosto, ale w praktyce wcale takie nie jest. Przed wciągnięciem filcowej rury do rury z kamionki (ta na ulicy Kamiennej ma średnicę 20 cm) trzeba usunąć z jej środka powrastane korzenie i inne przeszkody, o które może się zaczepić "filcówka". To zadanie dla małego robota z kamerą wpuszczanegodo rury. Mimo to zdarza się, że rura utknie w rurze i wykonawca ma wielki problem.

- Trzeba także zaznaczyć, na którym metrze są wyloty przykanalików odprowadzających ścieki z okolicznych posesji - mówi Łukasz Mrugalski. Po szczęśliwym zakończeniu operacji wyloty należy odnaleźć, robotem wyciąć otwór i zabezpieczyć przed wrastającym korzeniami. W ten sposób odnawiane jest właśnie prawie ćwierć kilometra sieci pod ulicą Kamienną.

Poza ceną (i zmniejszeniem nieco średnicy rury) taki sposób naprawy miejskiej kanalizacji ma same zalety. Można się obejść bez kosztownych wykopów, nieuniknionych, gdy chce się wymienić rury metodą tradycyjną. Naprawa uszkodzonych jezdni i chodników jest jeszcze bardziej kosztowna.

Nowa rura jest praktycznie niezniszczalna. Jej gładka i jednolita powierzchnia sprawia, że ścieki nigdzie się nie zatrzymują, czy nie wyciekają na łączeniach i ewentualnych pęknięciach. Rury te są także odporne na przerastanie korzeni, czy ugięcia gruntu np. pod ciężkimi pojazdami.

Renowacja kanalizacji trwa w wielu miejscach Szczecinka w ramach wielkiego unijnego projektu Związku Gmin Dorzecza Parsęty. Nie wszędzie udało się uniknąć wykopów.

- Mimo wszystko najlepszym sposobem napraw jest ułożenie nowej kanalizacji - Andrzej Wdowiak, szef szczecineckich "wodociągów", wyjaśnia, że czasami uszkodzenia rur są tak poważne, że renowacja przy pomocy rękawa z żywicą, czy wprowadzenia do środka rury z plastiku nie jest możliwa.