Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek skończy 700 lat. Sławy w komitecie

Sławomir Włodarczyk
Tak wyglądały obchody 600-lecia Szczecinka - w 1910 roku.
Tak wyglądały obchody 600-lecia Szczecinka - w 1910 roku.
Dwa komitety, honorowy i organizacyjny, będą przygotowywały obchody okrągłego jubileuszu dawnego Neustettin, obecnie Szczecinka.

Choć 700-lecie powstania miasta przypada na 2010 r. prace już nabierają tempa. Włączył się do nich sławny polski astronom, prof. Aleksander Wolszczan. Ten rodowity szczecinecczanin stanął na czele komitetu honorowego. Natomiast Sławomir Miara, szef miejscowego archiwum państwowego, kieruje komitetem organizacyjnym. W szacownym gremium zasiadają też m. in.: projektantka mody Ewa Minge, wokalistka "Lombardu" Małgorzata Ostrowska - obie panie pochodzą ze Szczecinka, a nawet Siegfried Raddatz, szef Związku Wypędzonych Powiatu Szczecineckiego.

Moment kulminacyjny obchodów nastąpi w czerwcu 2010 roku. Będą nocne koncerty, widowiska plenerowe, spektakle teatralne, wielkie regaty żeglarskie, a nawet mistrzostwa świata lub Europy w narciarstwie wodnym, loty balonowe, wyścigi smoczych łodzi, jeziorne kino i pokazy mody. Jubileusz zwieńczy 20-minutowy spektakl sztucznych ogni wystrzeliwanych z Mysiej Wyspy.

Z okazji siedemsetlecia ma być wybita specjalna moneta. Jest propozycja, aby stała się również środkiem płatniczym. Nie zabraknie również różnego rodzaju gadżetów, okolicznościowych pocztówek i stempla pocztowego, a nawet gry planszowej dla dzieci. Opracowana zostanie obszerna monografia poświęcona historii miasta, którą tworzą naukowcy ze Szczecina.

W roku jubileuszu miasto ma się reklamować we wszystkich programach telewizyjnych i radiowych oraz w prasie regionalnej i ogólnopolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza