O sprawie powiadomił nas jeden ze studentów szczecineckiego wydziału Wyższej Szkoły Kupieckiej.
- Znalazłem ofertę jednego z biur pośrednictwa w handlu nieruchomościami na sprzedaż siedziby naszego wydziału przy ulicy Koszalińskiej - mówi. - Pośrednik chce za nią ponad 2 miliony złotych.
Nasz rozmówca - co zrozumiałe - jest tym mocno zaniepokojony.
O wyjaśnienia poprosiliśmy doktora Jerzego Czarnotę, rektora WSK w Łodzi: - Jesteśmy w trakcie restrukturyzacji i wdrażamy program naprawczy w kilku obszarach - mówi. - Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zaakceptowało dwuletni plan zmian, który ma wyprowadzić uczelnię na prostą.
Rektor wyjaśnia, że WSK musi obniżyć koszty, bo sytuacja na rynku edukacyjnym do tego zmusza wszystkie szkoły wyższe.
- Oprócz tego zamierzamy rozwijać ofertę studiów podyplomowych, na które jest największe zapotrzebowanie - dodaje.
A co z wydziałem w Szczecinku? - Absolutnie nie zamierzamy go likwidować, ma potencjał, aby się utrzymać i rozwijać, w końcu działamy w Szczecinku już 18 lat - zapewnia dr Czarnota. Jak mówi w razie sprzedania siedziby uczelni, zajęcia będą bez przeszkód prowadzone w wynajętych pomieszczeniach.
Dodajmy, że WSK jest jedyną z kilku uczelni, które mając w Szczecinku swoją filię posiadały własny lokal. Inne wynajmują pomieszczenia, ostatnio w dawnym liceum medycznym.
- Razem z prezydentem WSK byliśmy w Szczecinku przed miesiącem i wyjaśnialiśmy to studentom, wszystkie aktualne informacje otrzymuje dyrektor i dziekan wydziału, który powinien na bieżąco informować słuchaczy - zapewnia rektor.
Wyższa Szkoła Kupiecka - wówczas jeszcze ze Zgierza - rozpoczęła kształcenie w filii w Szczecinku w roku 1995. Początkowo w murach ówczesnej Szkoły Podstawowej nr 3, gdzie otworzono college handlowy, a następnie w kupionej na własność siedzibie przy ulicy Koszalińskiej. Obecnie w trybie zaocznym kształci licencjatów na kierunkach zarządzanie, pedagogika i administracja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?