Szkoła w Redzikowie z wirtualną strzelnicą. Została sfinansowana ze środków MON [ZDJĘCIA]

W czwartek w Zespole Szkolno-Przedszkolnym otworzono czterostanowiskową wirtualną strzelnicę. Jej zakup był możliwy dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej udzielonego w ramach programu Strzelnica w Powiecie.

-Kosztowała 155 tysięcy złotych - mówi Aneta Pietrowska - Śniegula, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Redzikowie. - 20 procent dołożyła gmina. W sumie to cały system treningowy, z którego będą korzystać uczniowie m.in. w ramach zajęć z edukacji dla bezpieczeństwa.

Strzelnicę przetestowali już uczniowie klasy mundurowej.

- Młodzież jest bardzo zadowolona. Ja zresztą też - nie ukrywa maj rez. Roman Dallmer, wykładowca edukacji wojskowej w szkole w Redzikowie. - Mieliśmy do wyboru strzelnicę pneumatyczną lub wirtualną. Postawiliśmy na tę ostatnią, bo jest bardziej bezpieczna i daje dużo dodatkowych możliwości.

Choć sama strzelnica mieści w pomieszczeniu o długości kilkunastu metrów, to można w niej realizować strzelania na dystansie od 25 do ponad 100 metrów. Wszystko za sprawą rzutnika, który wyświetla odpowiedni obraz na ekranie. Laserowe wskaźniki zamontowane do broni wyznaczają celność imitujące realia prawdziwej strzelnicy. Choć pada strzał, a huk jest z głośnika, to broń jest odpowiednio ciężka i po oddanym strzale imituje odrzut.

- Akurat dla potrzeb klas mundurowych ta strzelnica w zasadzie jest najlepsza — podkreśla ppłk. Krzysztof Piskorski z gdańskiego oddziału Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. - Praktycznie bezkosztowo można się na niej szkolić przez cały dzień. Do tego bezpiecznie i bez dodatkowych elementów zabezpieczenia logistycznego, które zawsze towarzyszą strzelnicom klasycznym z ostrą bronią.

To drugi tego typu obiekt w regionie. Pierwszy, o który wystarała się gmina Damnica, działa już w Domaradzu w budynku po dawnej szkole.