- Nawiązujemy do tradycji kaszubskich Gwiżdży, którzy zgodnie z tradycją kolędowali już w ostatnim tygodniu adwentu - wyjaśniała nam Dorota Dankowska, wychowawczyni klasy.
W SP nr 5 przedstawienia z kolędnikami przygotowali uczniowie aż 22 z 30 klas, które aktualnie funkcjonują w tej placówce.
- Jeszcze w tym tygodniu wyruszymy na obchód miejskich przedszkoli, bo dzieci chcą kolędować - mówi pani Dankowska.
Zwyczaj kolędowania sięga XIII wieku. W zależności od regionu kraju byli to kolędnicy z gwiazdą, z szopką, Herodowie lub przebierańcy z maskami zwierząt. Osobliwością Kaszub, niespotykaną nigdzie indziej, jest to, że obrzędy związane ze świętami rozpoczynają się bardzo wcześnie - już w czasie adwentu. To tzw. chodzenie z szopką. W kaszubskiej tradycji chodzenie z szopką łączone było ze śpiewaniem kolęd i z komicznym przedstawieniem z udziałem Heroda, Diabła i Śmierci.
Przedstawienia Herodów odbywały się zawsze według zwyczajowo przyjętego scenariusza. Przyjście kolędników z dzwonkami i gwizdaniem zapowiadał Gwiżdż, który pytał gospodarzy, czy zechcą ich przyjąć.
Postaci przebierańców były różnorodne i zawsze coś symbolizowały, np. Gwiazdor rozdawał prezenty, policjant - zapowiadał przybycie Gwiazdki, Dziad z Babą, Kominiarz, Bocian - mieli przynieść szczęście, Żyd z Niedźwiedziem - zapewniali urodzaj i siłę. Kolędnicy starali się rozrabiać i wprowadzić wszystkich w doskonały nastrój. Swój występ kończyli zwykle życzeniami z okazji świąt i Nowego Roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?