Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły w Piaszczynie i Słosinku. Na nic zdały się protesty rodziców

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Sesja Rady Miejskiej w Miastku
Sesja Rady Miejskiej w Miastku Archiwum UM Miastko
Po raz kolejny miasteccy radni, na wniosek burmistrza Danuty Karaśkiewicz, „nakazali” uczniom klas szóstych ze szkół w Piaszczynie i Słosinku kontynuację nauki w klasie siódmej w Szkole Podstawowej nr 3 w Miastku. Na nic zdały się protesty rodziców wyrażone na sesji.

Przegłosowana uchwała wskazuje uczniom obecnych szóstych klas w Słosinku (ośmiu) i Piaszczynie (pięciu) kontynuację nauki w klasie siódmej w Szkole Podstawowej nr 3 w Miastku w roku szkolnym 2022/23. Takie uchwały rady były podejmowane wcześniej (co roku). Trzeba jednak zauważyć, że wskazanie konkretnej szkoły można było przegłosować już ostatni raz, bowiem z końcem 2022 r. wygasają przepisy przejściowe w tym zakresie.

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz i część radnych uważają, że w Słosinku i Piaszczynie powinny funkcjonować szkoły tylko w klasach 1-3. Stąd niechęć do tego, aby pozwolić w tych placówkach na naukę w klasach siódmych i ósmych. Tak jak napisaliśmy wyżej, w roku szkolnym 2023/24 już nie będzie można wskazać uczniom klas szóstych w Słosinku i Piaszczynie, innej szkoły do kontynuacji nauki. I albo będę szkoły z klasami 1-3 albo z klasami 1-8.

Nie ma reformy szkół miejskich

Radny Tomasz Śmietana, który wcześniej popierał zmiany zaproponowane przez Danutę Karaśkiewicz, a teraz jest przeciw, stwierdził. – Miała być reforma całej oświaty, też szkół miejskich. A tego nie ma – powiedział Tomasz Śmietana.

Do spraw reformy oświaty w gminie Miastko odniosła się wiceburmistrz Longina Jankowska. – Na całościowe zmiany w gminie najlepszym czasem był rok 2017, kiedy wprowadzono ogólnopolską reformę oświaty. Wtedy tego u nas nie zrobiono. Szkoły w Słosinku i Piaszczynie są najmniej liczne. Nie chodzi o likwidację tych placówek – mówiła Longina Jankowska. Dodała, że reorganizacja powinna dotyczyć też szkół miejskich, ale na to w tej kadencji jest już za późno. Wiceburmistrz stwierdziła, że poza tym, nie byłoby zgody kuratorium.

- W dzisiejszej uchwale dotyczącej szkół w Słosinku i Piaszczynie zmieniamy tylko datę, bo cała procedura toczy się jeszcze raz. Rozumiem, że z punktu widzenia rodziców nie jest to zasadne, ale samorząd podejmuje taką, a nie inną decyzję – stwierdziła Longina Jankowska.

– Myślicie, że jak przekształcicie szkołę w Słosinku czy Piaszczynie, to dzieci pójdą do Miastka do szkoły? Moje jedno dziecko chodzi do szkoły w Łubnie. Dzieci z Piaszczyny pójdą do Kramarzyn. A wy zamiast rozwijać miejscowe szkoły, to wolicie ją zamknąć – denerwowała się Iwona Wesołowska, mieszkanka gminy Miastko.

To wszystko ciągnie się jak flak w oleju

Katarzyna Kancelarczyk, przewodnicząca rady rodziców w SP w Słosinku stwierdziła, że „to wszystko ciągnie się jak flak w oleju”. - My mówimy swoje, a władza ma swoje „priorytety”. To rodzice decydują o swoich dzieciach. Chcemy, aby nasze dzieci mogły iść do szkoły i wrócić z niej na własnych nogach, a nie dojeżdżać. Brak sali gimnastycznej nie jest dla nas przeszkodą w dobrej edukacji. Chcemy, aby dzieci miały czas na spokojne zjedzenie posiłku i na zajęcia pozalekcyjne, zamiast koczować w miejskich bibliotekach i świetlicach. Teraz mają czas na wszystko. A oszczędności są iluzoryczne. Budynki tak samo trzeba utrzymywać, nauczycieli również (w innych szkołach albo wypłacić odprawy). Dochodzą koszty dojazdów uczniów. Do tego, szkoły miejskie generują większe koszty, niż szkoły wiejskie – mówiła Katarzyna Kancelarczyk.

Zarzuty o namawianiu do poświadczenia nieprawdy

To nie wszystko. Na sesji odczytane zostało stanowisko grupy radnych z komisji rewizyjnej dotyczące namawiania przez burmistrza i naczelnika oświaty ratusza do poświadczenia nieprawdy. - 10 marca burmistrz Danuta Karaśkiewicz, działając wspólnie z naczelnikiem Haliną Gierszewską, usiłowała nakłonić państwa Felskich w Piaszczynie do poświadczenia nieprawdy polegającego na złożeniu podpisu z datą wsteczną 22 lutego. Państwo Felscy odmówili i zawiadomili prokuraturę. To jest istotne, bo to ma wpływ na dalszy ciąg zdarzeń dotyczących likwidacji oddziałów szkoły w Piaszczynie. Co najmniej na 6 miesięcy przed likwidacją, organ musi poinformować o tym rodziców. Ostateczny termin upływał 28 lutego 2022 r. – czytał radny Witold Zajst.

Danuta Karaśkiewicz ogólnie przyznała, że była rozmowa. Stwierdziła, że na wszystkie pytania w tej sprawie odpowie w prokuraturze.

Radni Helena Binczyk i Przemysław Sztobnicki apelowali o wycofanie projektu uchwały.- Pani wie, że pani działania zniszczą te placówki. Zastanawia mnie, dlaczego pani to robi? Dlaczego występuje pani przeciwko lokalnemu społeczeństwu? – pytał Przemysław Sztobnicki.

- To nie jest tylko moja decyzja. Wykonuję uchwałę rady – odpowiedziała Danuta Karaśkiewicz.

Za uchwałą głosowali: Jan Basara, Tomasz Borowski, Mieczysław Czarnecki, Marek Kwaśniewski, Przemysław Pakuła, Mirosława Szopa, Mirosław Kwaśniewski, Dariusz Zabrocki. Przeciw: Przemysław Sztobnicki, Tomasz Śmietana, Witold Zajst. Wstrzymał się Marek Milewski. Nie głosowała Helena Binczyk. Zgodnie z przepisami nie mogła, bo jest nauczycielką w szkole w Słosinku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza