Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital spali w kotłowni to co gnije i moknie

ang
Szpital przez prawie dwa lata nie pamiętał o stercie starych desek i okien. Teraz je spali w kotłowni.
Szpital przez prawie dwa lata nie pamiętał o stercie starych desek i okien. Teraz je spali w kotłowni. Andrzej Gurba
Sterta starych desek i okien, które leżą od prawie dwóch lat na szpitalnym placu, zniknie.

Elementy drewniane i stare okna zdemontowano w połowie 2011 roku po pożarze szpitala. Do tej pory nikt ich nie sprzątnął ze szpitalnego placu. Drewno więc moknie, gnije i szpeci.

Kiedy pierwszy raz zainteresowaliśmy się sprawą, Ewa Wichłacz, rzecznik prasowy szpitala, stwierdziła, że swoich obowiązków nie dopełniła firma z Kościerzyny, która powinna uprzątnąć te elementy. Właściciel firmy zaprzeczył, że była taka umowa. Ostatecznie okazało się, że to szpital zapomniał zająć się tym, co leży na placu.

- Te elementy drewniane zostaną spalone w szpitalnej kotłowni po zakończeniu sezonu grzewczego - informuje Wichłacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza