Szpital w Gryfie 95

Kolejny sponsor

Kolejny sponsor

Gryf 95 Słupsk podpisał umowę z kolejnym sponsorem. Budżet klubu wspomogą pieniądze słupskiej firmy Enmat. Umowa obowiązywać będzie do końca sezonu. Kwota przekazana na rzecz klubu pozostaje tajemnicą.

W meczu z Czarnymi Pruszcz Gdański nie wystąpi kilku zawodników odpowiedzialnych za konstruowanie i wykańczanie akcji ofensywnych.

Spotkanie z Czarnymi Pruszcz Gdański rozpocznie się w sobotę o godz. 17 na stadionie przy ul. Zielonej. Choć goście zajmują miejsce w dolnych rejonach tabeli, o zwycięstwo w tej konfrontacji nie będzie piłkarzom Gryfa łatwo.

Drużyna Czarnych poza jednym spotkaniem, z Zatoką Puck przegranym 0:6, straciła niewiele bramek. Słupszczanom w pojedynku z Czarnymi mogą mieć problemy ze zdobywaniem bramek, również ze względu na absencje graczy ofensywnych.

Niestety potwierdziły się przypuszczenia w sprawie kontuzji Jacka Luzaka. Młody pomocnik Gryfa zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie i będzie pauzował przez osiem miesięcy. W czwartek usunięto mu fragment łękotki. Za miesiąc czeka go rekonstrukcja wiązadeł.

Zabieg będzie kosztował 7 tys. zł. Działacze i trenerzy klubu proszą o finansową pomoc.

To nie koniec kłopotów Gryfa. W środę podczas treningowej gierki, urazu doznał Paweł Kryszałowicz. Dopiero dziś przed meczem wiadomo będzie, czy grający dyrektor sportowy wystąpi przeciw Czarnym. Na boisku zabraknie na pewno grającego trenera Wojciecha Polakowskiego, który będzie odpoczywał od piłki jeszcze przez kilka dni.
Polakowski ma naderwany mięsień czterogłowy. Urazy Henryka Pakulniewicza, Konrada Barnika i Patryka Pytlaka dopełniają obraz możliwości zestawienia składu przez szkoleniowca.

Wiadomo, że w bramce zagra Marcin Rusakiewicz, który dobrze spisał się w poprzedniej kolejce. Zespół wybiegnie w ustawieniu 4-4-2.

- W porównaniu z poprzednim meczem, wielkich zmian w składzie nie będzie - zapowiada Polakowski. - Być może zagra Tomasz Ciemniewski, który ostatnio dobrze pracował na treningach. Niestety naszą bolączką jest atak. Brakuje zdrowych zawodników do przedniej formacji.