Szpitalna rada nadzorcza bez zmian. Przewodniczący miasteckiej rady zwołuje spotkanie na szczycie

Przypomnijmy, że po nadzwyczajnej sesji miasteckiej rady z członkostwa w radzie nadzorczej szpitala zrezygnował jej przewodniczący Łukasz Szeliga. Pozostali w niej: 36-letnia Lucyna Kowalczyk ze Słupska (radca prawny) i 72-letni słupski prawnik Jerzy Rejmer.

Burmistrz Danuta Karaśkiewicz nie zamierza odwoływać dwóch członków rady nadzorczej

Miasteccy lekarze konsekwentnie domagają się odwołania całej rady nadzorczej, bo uznają, że nie sprzyja ona rozwojowi placówki. Jak wcześniej informowaliśmy, lekarze w proteście złożyli wypowiedzenia. Nowej rady nadzorczej chce także prezes miasteckiego szpitala Renata Kiempa, choć w zasadzie akceptuje Lucynę Kowalczyk.

- Nie zamierzam odwoływać dwóch pozostałych członków rady nadzorczej, bo uważam, że dobrze pracują. Trwa wybór trzeciego członka rady nadzorczej – mówi Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka. Pytamy, czy nie obawia się, że lekarze w proteście odejdą jednak ze szpitala. A brak kadry oznaczać będzie jego upadek.

- Nie wyobrażam sobie takiego scenariusza. Uważam, że lekarze nie powinni wskazywać, kto ma być w radzie nadzorczej, a kto nie. Lekarze są powołani do leczenia ludzi – mówi Danuta Karaśkiewicz.

Spotkanie z inicjatywy przewodniczącego rady Tomasza Borowskiego

6 grudnia br. zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej szpitala. 8 grudnia br., z inicjatywy Tomasza Borowskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej w Miastku, odbędzie się spotkanie, które wstępnie ma wypracować kierunki rozwoju szpitala i niejako na nowo określić współpracę między różnymi organami gminy i szpitala. – To będzie pierwsze spotkanie w węższym gronie z udziałem burmistrza, prezesa szpitala, dyrektora szpitala do spraw medycznych, kilku miejskich radnych. Chcę zaprosić na nie także starostę bytowskiego oraz wicewojewodę. Chciałbym, aby wstępnie na tym spotkaniu określono kierunki, obszary, w którym ma się rozwijać szpital. Chodzi także o zagrożenia i możliwości. Kolejne spotkanie odbyłoby się już w szerszym gronie, z udziałem wszystkich radnych – mówi Tomasz Borowski.