Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka ulicy - część pierwsza. W sobotę pierwsze hip hop party

Piotr Kawałek
Fot. archiwum organizatora
Po latach przerwy na słupską scenę muzyczną powraca hip-hop party. Pierwsza impreza już w sobotę. Na scenie poza raperami pojawią się bboys, beatboxerzy, będzie pokaz freestyle bmx i inne atrakcje.

Słupski rap nie umarł, tylko zszedł do podziemia. Po około pięciu latach w Słupskim Ośrodku Kultury znów odbędzie się impreza hip-hop party. Zapowiada się ciekawie.

- Naprawdę długo nic się nie działo, dlatego chcemy wyjść z podziemia i pokazać, że kultura hip-hop w Słupsku ma się bardzo dobrze. Chcemy też pokazać hip-hop tym, którzy nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi - mówi Przemysław "Primo" Kaczmarek, organizator imprezy. - Będą raperzy, beatboxerzy, bitwa bboys z Haribo Crew i freestyle, czyli wolny mikrofon dla każdego. Jesteśmy grupą młodych ludzi z różnymi pasjami, których łączy jedna subkultura hip-hop.

Art of the Street vol.1 (z ang. sztuka ulicy część pierwsza) - tak brzmi nazwa sobotniej imprezy, na scenie pojawią się słupscy raperzy: KCZ, Primo, Majkel, Arski, Dibo, Majdan i inni oraz beatboxer Mazur. Akrobacje na rowerze bmx zaprezentuje Kajdi. Taniec hip-hop zobaczymy w wydaniu Haribo Crew. Poza tym będzie freestyle - pojedynek na słowa dla chętnych raperów oraz free lans, czyli otwarty parkiet przy najlepszym rapie.

Imprezę poprowadzi dj Grzybu, który będzie też zapodawał muzykę na gramofonach.
Pierwszy hip-hop party to będzie prawdziwy przegląd słupskiej sceny hip-hopowej. Organizatorzy zapowiadają, że jak impreza się uda, będą kolejne, na które chcą zapraszać gości z innych miast.

Hip-hop party rozpoczyna się w sobotę, 15 stycznia o godzinie 17 w Słupskim Ośrodku Kultury przy ul. Braci Gierymskich 1, koniec imprezy o godzinie 22. Bilet do SOK 7 złotych. Następnie od godziny 22 w pubie Keller przy ul. Murarskiej odbędzie się afterparty. Wejście do Kellera 5 złotych.

- Na hip-hop party do SOK zapraszamy wszystkich, bez względu na wiek, jest to zabawa bezalkoholowa - mówi P. Kaczmarek. - Do Kellera wejście jest od osiemnastego roku życia. Serdecznie zapraszamy wszystkich na naszą sobotnią imprezę.

Hip-Hop party historia

Historia hip-hop party w Słupsku sięga końca wieku XX. Wtedy grupa raperów skupiona w pierwszej formacji pod nazwą Esfa Crew na szerszą skalę rozpowszechnia muzykę rap i kulturę hip-hop organizując od grudnia 1998 roku do 2005 roku cykliczne hip-hop party w SOK. Na scenie występowali raperzy z całego kraju, m.in. Slums Attack, Gural, Killaz Group, Mezo, Peja, O.S.T.R i wielu innych.
Trzeba im pomóc

Piotr "Grubszy" Przybylak, założyciel Esfa Crew i współorganizator pierwszych w mieście hip-hop party. Dziś mieszka i pracuje w Manchesterze:

- To bardzo dobra wiadomość, że po latach przerwy w Słupsku ktoś reaktywuje imprezy poświęcone kulturze hip-hop. Trzymam kciuki za to, aby była udana i na stałe weszła do kalendarza. W mieście mamy dużo raperów, dj, bboys, którzy powinni się pokazać. Mają dobre teksty, brzmienie, nagrywają swoje płyty. Ważne jest to, aby się zintegrowali i współpracowali ze sobą. Niestety młodym twórcom nie pomagają lokalne władze. Instytucje kultury, finansowane przez państwo lub samorząd każą sobie płacić za wynajem sal i sprzętu, który i tak stoi bezczynnie przez większość roku. To poważna bariera, stąd się bierze zastój w imprezach. Tymczasem to domy i ośrodki kultury powinny zachęcać i przyciągać do siebie młodzież, która chce coś robić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza