Osiemnastoletni ustczanin przyjechał do Słupska na sylwestra. Dzień później spotkał na ulicy Wojska Polskiego dwóch nieznajomych mężczyzn. Panowie we trójkę wypili alkohol w bramie jednej z kamienic. W pewnym momencie dwaj nieznajomi zabrali młodemu ustczaninowi telefon komórkowy. Między napastnikami i ustczaninem doszło do sprzeczki. Ustczanin domagał się zwrotu telefonu, ale to nie poskutkowało i złodzieje odeszli z aparatem.
Hałasy na klatce schodowej spowodowały, że z jednego z mieszkań w kamienicy wyszło siedmiu mężczyzn. Postanowili oni rozprawić się z ludźmi zakłócającymi im spokój. Gdy pojawili się w bramie zastali tam już tylko okradzionego chwilę wcześniej mieszkańca Ustki. Według wstępnych ustaleń policji, siódemka krewkich młodzieńców pobiła brutalnie ustczanina. Policjanci złapali zarówno mężczyzn, którzy zabrali ustczaninowi telefon komórkowy, jak i siedmiu napastników. Okazało się, że samo zatrzymanie nie daje jeszcze możliwości postawienia im zarzutów pobicia.
- Prosimy wszystkich świadków o zgłaszanie się do komisariatu przy ulicy Reymonta - mówi Grzegorz Jarosiewicz ze słupskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?