Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukali ORP Orzeł, znaleźli łódź podwodną z I wojny światowej

Piotr Kawałek
Szukali ORP Orzeł, znaleźli łódź podwodną z I wojny światowej. Zdjęcie J6 z sonaru.
Szukali ORP Orzeł, znaleźli łódź podwodną z I wojny światowej. Zdjęcie J6 z sonaru. Marynarka Wojenna
Wrak, który polscy marynarze z ORP "Lech" przebadali w czerwcu na Morzu Północnym, to angielski okręt podwodny J6 z I wojny światowej. Brytyjczycy dotychczas nie wiedzieli, gdzie on się znajduje - informuje portal polska-zbrojna.pl.

Polscy marynarze latem byli pełni nadziei. Zdjęcia sonarowe dna pokazywały wyraźny zarys wraku łodzi podwodnej, która mogła być legendarnym polskim okrętem ORP Orzeł. Na początku czerwca w to miejsce udała się ekspedycja na okręcie ORP Lech.

Niestety, już wstępna analiza wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP "Orzeł". Materiały, Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej przekazało Brytyjczykom. Admirał Tom Karstenzef, szef brytyjskiej hydrografii stwierdził, że wrak, który badali Polacy, to J6 - łódź podwodna z czasów I wojny światowej.

W październiku 1918 roku został omyłkowo ostrzelany przez brytyjski okręt HMS "Cymric". - J6 poszedł na dno. Brytyjczycy nie wiedzieli. Zagadkę przypadkowo rozwiązali Polacy.

Tym samym tajemnica ORP "Orzeł" pozostaje nadal niewyjaśniona. Marynarka Wojenna nie będzie ustawać w poszukiwaniach swojego okrętu podwodnego, zaginionego w 1940 roku.

ORP Orzeł historia

ORP "Orzeł" był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych w chwili wybuchu II wojny światowej. Jego budowa w holenderskiej stoczni De Schelde została w dużej mierze sfinansowana ze składek polskiego społeczeństwa w ramach Funduszu Obrony Morskiej.

Na powierzchni wody jednostka mogła osiągnąć prędkość 20 węzłów na godzinę, pod wodą - 9 węzłów. Bez uzupełniania zbiorników paliwa mogła przepłynąć 7 tys. mil morskich (pod wodą - 100 mil). Maksymalnie okręt mógł zejść na głębokość 80 metrów pod powierzchnię.

Wyposażony w 12 wyrzutni torpedowych, jedno podwójne działko przeciwlotnicze oraz podwójny przeciwlotniczy karabin maszynowy okręt zawinął do portu w Gdyni 10 lutego 1939 roku. Gdy wybuchła II wojna światowa, ORP "Orzeł" operował na południowym Bałtyku, gdzie był atakowany m.in. bombami głębinowymi z niemieckich samolotów.

15 września 1939 r. okręt wszedł do estońskiego portu w Tallinie, gdzie został internowany. Władze estońskie naciskane przez Niemców nakazały rozbrojenie okrętu. Został on także pozbawiony map morskich i pomocy nawigacyjnych.

W nocy z 16 na 17 września 74 lat temu ORP "Orzeł" rozpoczął słynną, trwającą 27 dni ucieczkę. Operacja ta uznawana jest za największe na świecie osiągnięcie w działaniach i taktyce okrętów podwodnych. Załodze ORP "Orzeł" udało się dopłynąć do portu Rosyth w Wielkiej Brytanii po wielu trudnych sytuacjach wojennych i pomimo braku map, które nawigator okrętowy odtwarzał z pamięci i na podstawie świateł latarni morskich.

Jednostka po dotarciu do Wielkiej Brytanii działała u boku aliantów, walcząc z hitlerowską Kriegsmarine. Okręt patrolował akweny Morza Północnego. Wsławił się m.in. zatopieniem niemieckiego transportowca "Rio de Janeiro" transportującego wojska niemieckie zmierzające do inwazji na Norwegię. W ostatni swój rejs ORP "Orzeł" wyszedł 23 maja 1940 roku. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach nie powrócił z morza.

Zorganizowane w 2008 r. poszukiwania ORP "Orzeł" nie przyniosły efektu. Ekspedycja zbadała wytypowany obszar o wymiarach 15 na 20 mil morskich, ok. 150 mil na zachód od cieśniny Skagerrak. Miejsce spoczynku ORP "Orzeł" i jego załogi nadal pozostaje nieznane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza