Ogólonopolski program Krajowy Fundusz Szkoleniowy został uruchomiony w 2014 r. Praktycznie pierwsze pieniądze dla pracodawców i ich pracowników spłynęły w roku 2015. Co istotne, dotyczyły jedynie osób w wieku powyżej 45 roku życia.
Gdy dają pieniądze, chętnych na nie jest sporo. Tak było w roku ubiegłym, gdy firmy szkoleniowe wychodziły wprost z siebie, aby tych szkoleń dla wszystkich zrobić jak najwięcej i na tym zarobić.
Wojewódzki Urząd Pracy nie dysponuje jeszcze sprawozdaniami z powiatowych urzędów pracy. Wiadomo jedynie, że rozrzut wśród branż, które wykorzystały KFS, jest bardzo duży.
Z nieoficjalnych danych wynika, że szkolili się chętnie pracownicy urzędów, szkół, przedszkoli (co może budzić wątpliwości pod kątem celowości) oraz przedsiębiorstw.
- W tym roku wymagania zostały skorygowane - mówi Magdalena Sztekel-Stępień, naczelnik Wydziału Regionalnej Polityki Rynku Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie. - Nie ma już ograniczenia wiekowego. Tym razem chodzi głównie o szkolenia pracowników młodych i firmy małe.
Zastosowano inne kryteria dla firm mikro i pozostałych. Te pierwsze, zatrudniające do 10 pracowników, dostaną 100 proc. zwrotu kosztów szkolenia. Przy czym maksymalnie PUP może na szkolenie 1 osoby przeznaczyć około 11 tys. zł (trzykrotna średnia pensja). Pozostałe firmy dostaną 80 proc. tego kosztu. Ważne, że to pracodawca musi zgłosić swojego pracownika i uzasadnić potrzebę szkolenia.
- To jest istotne - uważa Jarosław Namaczyński, dyrektor PUP w Łobzie, regionu o najmniejszym procencie wyedukowanych pracowników w kraju. - Wchodzą nowe technologie i nowe przepisy, a więc firmy , urzędy czy szkoły muszą być na nie przygotowane. To nie może być szkolenie dla szkolenia, które nic nie daje.
W 2015 r. z Krajowego Funduszu Szkoleniowego województwo otrzymało 5,3 mln zł. W połowie roku skończyły się pieniądze. Z rezerwy ministerstwa otrzymaliśmy dodatkowe 2,7 mln zł. W tym roku wstępna kwota jest podobna, ale już teraz nieoficjalnie wiadomo, że cała rezerwa ministerstwa została już rozdysponowana. Który PUP w styczniu nie zgłosił dodatkowego zapotrzebowania, ten prawdopodobnie pieniędzy już nie otrzyma.
Marek Rudnicki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?