Tadeusz Pietkun został nowym przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Słupsku

Wybory przewodniczącego odbyły się podczas Walnego Zebrania Delegatów sprawozdawczo-wyborczego, które w piątek odbyło się w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Poza delegatami w zjeździe uczestniczyli także m.in. poseł Janusz Śniadek, radny wojewódzki Jerzy Barzowski, słupscy księża oraz przedstawiciele Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Zanim doszło do wyborów, oficjalnie z zebranymi członkami Solidarności pożegnał się Stanisław Szukała, odchodzący na emeryturę dotychczasowy przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Słupsku.

Długo mówił o swojej drodze życiowej i związkowej , dziękował za współpracę, zapewniał, że zostawił Zarząd Regionu w Słupsku bez długów. Powiedział jednak także o tym, że podczas strajku nauczycieli w 2019 roku region stracił ok. 250 członków, ale jednocześnie niedawno pozyskał ok. 400 nowych związkowców, w tym m.in. w Movie w Duninowie. Jako przegraną w ostatnim czasie uznał decyzję rządu o likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku, do której doszło mimo interwencji posła Śniadka i oporu związku. Ostatecznie Szukały został pożegnany bukietem kwiatów i odśpiewanym wspólnie "Sto lat".

Podczas dyskusji nad wyborem nowego przewodniczącego. Jako pierwszy przedstawił się Dariusz Piankowsk, czterdziestolatek z Polmoru z Bytowa, który mówił, że reprezentuje nowe pokolenie. Namawiał delegatów do tego, aby postawili na nowe technologie i rozwiązania przyciągające ludzi z młodszych roczników. Podkreślał, że ważne jest, aby umożliwić związkowcom odpisywanie składek od podatku.

Jak się okazało, ten postulat jest już omawiany w Komisji Krajowej. Z kolei Tadeusz Pietkun, dotychczasowy zastępca przewodniczącego, którego podobno namawiano do kandydowania na stanowisko przewodniczącego, zapowiedział, że będzie dążył do tego, aby związek w regionie liczył 6 tysięcy członków (obecnie ok. 2700), a jego słupska siedziba stała się własnością Solidarności. Jak się okazało, większość delegatów wolała bardziej doświadczenie niż młodość, choć jednocześnie Piankowski wszedł do Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność".