Dachowanie

Bytowski dzielnicowy jadąc na służbę zauważył, że jadący przed nim pojazd wpada w poślizg i dachuje. Natychmiast podbiegł do samochodu i wyciągnął z niego poszkodowaną kobietę. Pomocy udzielał, aż do przyjazdu służb ratowniczych.

Wczoraj policjanci z Człuchowa pracowali przy wypadku drogowym w Jaromierzu, gdzie na prostym odcinku drogi osobowy chrysler wypadł z drogi i dachował, zatrzymał się na ścieżce pieszo rowerowej. Samochodem podróżowały 3 kobiety, dwie pasażerki zostały zabrane do szpitala, natomiast kierującej autem 44-letniej mieszkance Człuchowa nic się nie stało. Policjanci aktualnie ustalają szczegóły i przebieg wypadku.

W niedzielę po południu koło Słonowic w gminie Kobylnica dachował ford. Na szczęście kierowca i pasażerowie nie odnieśli poważniejszych obrażeń.

W sobotę wieczorem doszło do wypadku 100 metrów od Góry Chełmskiej w Koszalinie. 26-letni kierowca fiata punto stracił panowanie nad pojazdem, dachował, a następnie uderzył w drzewo. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń. Sprawa została zakwalifikowana jako kolizja.

W okolicach Tychowa na drodze pomiędzy miejscowościami Warnino i Wełdkowo doszło do dachowania samochodu osobowego. Dwie osoby zostały poszkodowane.

Przypomnijmy, wczoraj wieczorem pod Tychowem doszło do dachowania jednego auta osobowego marki BMW, na miejsce przybyły służby ratownicze, lecz w aucie nikogo nie było. Policja zatrzymała jednak w tej sprawie dwóch młodych mężczyzn w wieku 18 lat.

W Głodowie doszło do kolizji.

Dzisiaj około godz. 11 doszło do wypadku w okolicy Świątkowa

Dziewięć skoszonych słupków i dachowanie na ulicy Dworcowej w Bytowie. To efekt brawurowej jazdy 19-letniego kierowcy renaulta.

Wczoraj (czwartek, 23 sierpnia) w Nakli (gm. Parchowo) kierujący Volkswagenem T4 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i dachował.

Dzisiaj (czwartek) około godziny 14 na ulicy Braci Staniuków w Słupsku kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i dachował.

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w czwartek wieczorem na trasie z Ustki do Słupska. Kierowca mercedesa dachował, próbując uniknąć zderzenia ze zwierzyną.

Chwile grozy przeżył 45-latek, który w czwartek po południu dachował swoim fiatem albea na drodze Słupsk-Smołdzino. Panowanie nad samochodem stracił w pobliżu Gąbina. Na szczęście nikomu nic nie zrobił.

Do dwóch kolizji doszło w weekend w powiecie bytowskim.

Dzisiaj około godz. 8.20 na odcinku drogi między Sominami a Studzienicami doszło do kolizji drogowej.

Nasza internautka poinformowała nas o wypadku w pobliżu Nowej Wsi Lęborskiej.

Przed godziną 13 w poniedziałek samochód dostawczy wypadł z drogi na obwodnicy Słupska i wpadł do rowu.

Dzisiaj około 7.30 doszło do wypadku drogowego na drodze między Cetyniem a Poborowem (gm. Trzebielino).

Kierujący volkswagenem passatem uderzył w przystanek autobusowy. Kierowca trafił do szpitala. Do wypadku doszło w Stołcznie.

Pijany kierowca Forda Ecorta stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i dachował. W wydychanym powietrzu miał dwa promile alkoholu.

W nocy pijany kierowca dachował na zakręcie drogi z Łeby do Pucka. Trzy osoby są ranne. Mają urazy kręgosłupa.

W Podkomorzycach, gm. Czarna Dąbrówka, 24-letni kierowca Seata Leona stracił na zakręcie panowanie nad autem, wjechał do rowu i dachował. Rozpędzony samochód uderzył jeszcze w słup telefoniczny.