Pomorze grypa

Grypa na Pomorzu nie odpuszcza. Zima już za nami, ale liczba zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne jest wciąż wysoka. Od września 2017 roku do marca 2018 włącznie w województwie pomorskim grypa zaatakowała ponad 630 tys. osób. To o 9 proc. więcej niż w sezonie poprzednim!

Szczyt infekcji sezonowych już za nami. Nowych pacjentów ubywa, w szpitalach pozostają jeszcze ci z powikłaniami po grypie.

Najnowszy raport pomorskiego sanepidu z 24 lutego 2017 r. nie pozostawia złudzeń - grypa na Pomorzu wciąż nie odpuszcza. Liczba zachorowań jest prawie identyczna jak tydzień temu.

Na stronach Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku opublikowano najnowsze - coraz bardziej niepokojące - dane dotyczące zachorowań i podejrzenia zachorowań na grypę w województwie pomorskim. Pomorze jest na szczycie listy najbardziej zagrypionych regionów w kraju.

Koronawirus w regionie odpuszcza. Mniej zakażonych.

Koronawirus w powiecie bytowskim. 60 kolejnych zakażeń.

Pomorski Sanepid opublikował najnowsze dane o zakażeniach koronawirusem w województwie. Jest 1141 takich przypadków, z czego 36 ze Słupska, 25 z powiatu słupskiego i 63 z powiatu bytowskiego.

Sezon grypowy rozpocznie się za kilka miesiący, jednak już teraz poznaliśmy dane podsumowujące pierwsze półrocze. Grypa w 2019 roku zebrała śmiertelne żniwo.

Od września do marca w województwie pomorskim wirus grupy zaatakował już 632 735 osób. To o 9 procent więcej niż w sezonie poprzednim.

Ponad trzy miliony zachorowań i aż siedem przypadków śmiertelnych - grypa szaleje już w całym kraju. Chorych przybywa także na Pomorzu. Niestety, eksperci alarmują, że problem znów zaczyna stanowić... odra.

Zaledwie w ciągu jednego tygodnia na terenie całego kraju odnotowano 250 tys. przypadków zachorowań na grypę. Najgorzej sytuacja wygląda na Pomorzu, w Małopolsce, Wielkopolsce i na Mazowszu.

Tylko w ostatnim tygodniu września pomorski sanepid zarejestrował blisko 20,5 tys. przypadków ostrych infekcji układu oddechowego. Najgorzej było w Trójmieście.

Zmutowany wirus grypy H3N2 na razie panuje w Australii, ale jest niemal pewne, że dotrze też do Europy. Wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z nowym rodzajem niebezpiecznego wirusa grypy. Czy jest się czego obawiać? W Australii zmarło już kilkanaście osób. Nowy wirus grypy najbardziej zagraża dzieciom i osobom starszym oraz o obniżonej odporności.

Na Pomorzu zaczyna atakować wirus grypy. W poniedziałek pomorskie przychodnie szturmowały tłumy pacjentów.

- Od początku grudnia obserwujemy wzrost liczby zachorowań na grypę, która pod koniec poprzedniego miesiąca osiągnęła wartości alarmowe. Codziennie coraz więcej pacjentów zgłasza się po pomoc, a najgorsze wciąż przed nami - ostrzegają lekarze.

W Prabutach u sześciu osób zdiagnozowano świńska grypę. To dwóch pacjentów oraz czworo pracowników prabuckiego szpitala. Kwidzyński sanepid jednak uspokaja, że nie ma powodów do obaw, a stan chorych jest dobry.

Groźny dla życia wirus A/H1N1 (tzw. świńskiej grypy) wykryto już u 12 mieszkańców województwa pomorskiego. Czterech pacjentów, a także 7-letni chłopiec z Elbląga, przebywają obecnie w pomorskich szpitalach. Pozostali pacjenci, u których świńska grypa przebiegła łagodnie, zakończyli już leczenie ambulatoryjne.