WYPADEK CZYSTA

Słupski sąd rejonowy skazał Jana G. w sprawie katastrofy śmigłowca. Oskarżony zaproponował dobrowolne poddanie się karze w zawieszeniu.

Chociaż nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny wypadku śmigłowca w Czystej, na jaw wyszedł szereg nieprawidłowości i duża nieodpowiedzialność pilota.

W sobotę, 18 lipca, doszło do poważnego wypadku w miejscowości Czysta w gminie Smołdzino. Zawalił się komin, a dwóch mężczyzn (40 i 70 lat) z ciężkimi obrażeniami trafiło do słupskiego szpitala.

Wypadek w Czystej (powiat słupski, gmina Smołdzino) przy pracach budowlanych. Ranni transportowani śmigłowcem. Dwóch mężczyzn spadło z dużej wysokości podczas wykonywania prac przy kominie w miejscowości Czysta.

W najbliższy czwartek we wsi Czysta w gminie Smołdzino powiatowy inspektor nadzoru budowlanego przeprowadzi wizję lokalną. Będzie dotyczyła robót wykonywanych w czasie modernizacji drogi Smołdzino - Gardna Wielka - Gąbino.

Katastrofa śmigłowca w Czystej z maja 2014 roku znowu w sądzie. Jak podało Radio Gdańsk, Amerykanin Mark B. zaskarżył wyrok.

W poniedziałek (20 lutego) słupski sąd oglosił wyrok w sprawie 60-letniego Amerykanina Marka B. oskarżonego o spowodowanie katastrofy śmigłowca w Czystej.

W poniedziałek przed słupskim sądem rejonowym zakończył się proces Amerykanina Marka B., wygłoszono mowy końcowe, ale zaraz po nich sąd wznowił postępowanie.

Niewiele działo się wczoraj na sali sądowej w czasie procesu Amerykanina Marka B. Nie przyszedł świadek. Sprawa wciąż nie ma wyroku.

Jan G. i Mark B. zostali oskarżeni w sprawie wypadku śmigłowca w Czystej. Obaj odmówili składania wyjaśnień na temat okoliczności lotu.

Mark B. usłyszał zarzuty w związku z rozbiciem śmigłowca w maju ubiegłego roku w Czystej koło Słupska.

Janowi G., właścicielowi rozbitego helikoptera, który runął na ziemię w maju poprzedniego roku, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Badania katastrofy śmigłowca w Czystej trwają. Ze wstępnych ustaleń specjalistów wynika, że zawinił człowiek albo maszyna.

W czasie lotu za sterami śmigłowca siedział Amerykanin, który przez 35 lat był instruktorem nauki latania na takich maszynach. Wszystkie uprawnienia miał ważne.

Jan Gralak, emerytowany rolnik z Witkowa w gminie Smołdzino był właścicielem śmigłowca, który w czwartek rozbił się w Czystej.

Do wypadku lotniczego doszło w czwartek po południu w Czystej. Na pole niedaleko zabudowań spadł śmigłowiec z siedmioma osobami na pokładzie. Na szczęście obyło się bez ofiar.

W sobotę mieszkaniec Czystej (gm. Smołdzino) został okradziony na niemal osiem tysięcy złotych. Kradzieży najprawdopodobniej dokonali domokrążcy oferujący firany. Policja prosi świadków o pomoc.

Kryty strzechą dach zabytkowej chałupy muzealnej, tzw. Zagrody Kowala w Czystej (gm. Smołdzino), spłonął w nocy z środy na czwartek. Prawdopodobnie obiekt został podpalony.

Ryszard K., bez powodzenia poszukiwany przez słupską prokuraturę za wyłudzenie, dalej popełniał przestępstwa. Czy bezkarność wynika z tego, że jest świadkiem koronnym?