Zakopane kury

Prokuratura Rejonowa w Miastku wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez powiatowego lekarza weterynarii w Bytowie (z siedzibą w Miastku). Chodzi o nienależyte przeprowadzenie kontroli obiektów fermy drobiu we wsi Pasieka oraz o odmawianie udzielenia informacji o przebiegu i wynikach przeprowadzonych kontroli ze szkodą dla mieszkańca Pasieki Zdzisława Pochecia. Badany jest okres od 16 października 2019 r. do 7 sierpnia 2020 r. Piotr Rybak, powiatowy inspektor weterynarii powiedział nam, że nie ma sobie nic do zarzucenia i że działał z należytą starannością i skutecznością.

Powiatowy inspektor weterynarii w Miastku ukarał właściciela kurnika w podmiasteckiej Pasiece. Na terenie tej nieruchomości znaleziono zakopane martwe kury. Zgodnie z przepisami martwe zwierzęta powinny zostać przekazane do utylizacji specjalistycznej firmie.

Zdzisław Pocheć, mieszkaniec podmiasteckiej Pasieki alarmuje, że na terenach należących do właściciela kurników wyrzucane i zakopywane są martwe kurczaki. Udostępnił nam zdjęcia. Zawiadomił o tym policję i lekarza weterynarii. Miastecki przedsiębiorca nie chciał z nami rozmawiać. Policja usłyszała od jego syna, że to nie są ich kurczaki.

Jest kolejny protest w sprawie budowy kurników w podmiasteckiej Pasiece. Tym razem chodzi o teren bliżej Nadleśnictwa w Miastku. Inwestor jest ten sam, co wcześniej. List-protest podpisały 94 osoby. W akcję ich zbierania ponownie zaangażował się Zdzisław Pocheć.

Około 40 mieszkańców podmiasteckiej Pasieki protestuje przeciwko budowie dwóch kurników, które zamierza postawić miejscowy przedsiębiorca z tej branży. Obiekty mają stanąć na działce, na której są już kurniki. Protest wpłynął dzisiaj (wtorek) do miasteckiego ratusza. Jego inicjatorem jest Zdzisław Pocheć, jeden z najbliższych sąsiadów planowanej inwestycji.