ZARABIA MISIEWICZ

Bartłomiej Misiewicz, były rzecznik MON, według doniesień mediów ma zarabiać 50 tys. zł jako pełnomocnik zarządu ds. komunikacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. - Kłamstw nie komentuję. Jestem przed rozmową z prawnikiem - mówi Misiewicz w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

Zdaniem Patryka Vegi politycy celowo zwolnili z aresztu byłego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza, aby ten zablokował film „Polityka”, który ma ukazać się we wrześniu. Reżyser podkreśla, że informacje te pochodzą z „wiarygodnego źródła”, a on sam zwrócił się w sprawie do szefa KPRM Michała Dworczyka.

Pochodząca z Janowa Lubelskiego Anna Pęzioł-Wójtowicz zastąpi Bartłomieja Misiewicza na stanowisku rzecznika resortu obrony narodowej. Do tej pory pracowała jako pełnomocnik ministra do spraw służby kobiet.

W deklaracji rzymskiej zostały wytyczone pewne kierunki dla Europy, takie jak chcieliśmy. Zapisano jedność Europy, co dla nas bardzo ważne - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie opublikowanej na antenie TVP1. Przyznał, że w środę rozmawiał z Donaldem Tuskiem o deklaracji rzymskiej. Mówił też o swojej korespondencji z ministrem obrony.

Słupscy urzędnicy zapytali Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni w sprawie budowy amerykańskiej bazy w Redzikowie.

Rzecznik Ministerstwa Obrony narodowej Bartłomiej Misiewicz oświadczył, że polska komisja badająca katastrofę smoleńską nie dostała zapisów rozmów przytoczonych przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Jest to odpowiedź na pismo ambasady Rosji, w którym zarzuca ona Polsce „kreowanie mitów na temat katastrofy”.

MISIEWICZE LISTA | Za sprawą dziesiątków przypadków politycznej protekcji i nepotyzmu w państwowych spółkach rządząca partia doświadcza głębokiego kryzysu wiarygodności. - To ma być „Dobra Zmiana”? - pytają nawet twardzi wyborcy PiS.

Bartłomiej Misiewicz nie jest już członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jego nazwisko zniknęło z listy członków rady dostępnej na stronie internetowej PGZ, informację potwierdził również MON.