Pandemia koronawirusa zmienia nasze życie nie tylko pod kątem zdrowotnym, ale również w innych aspektach - zawodowych, społecznych, towarzyskich, a także rodzinnych. W tym ostatnim punkcie koronawirus ograniczył organizację imprez rodzinnych, w tym m.in. ślubów i wesel. Już kilka miesięcy temu wprowadzono ograniczenia w liczbie osób, które mogą brać udział w weselu. Ale okazuje się, że problemem jest nie tylko liczba weselnych gości, ale również... kwarantanna.
Oto bowiem rodzina słupszczanki, która bierze ślub w Irlandii, nie może tam pojechać, bo... trafiłaby na kwarantannę.
- Moja siostra od 15 lat mieszka i pracuje w Irlandii. Poznała tam Irlandczyka i w tym roku chcieli się pobrać. Ze względu na COVID już trzy razy przekładali ślub w Polsce. Postanowili zatem, że ślub odbędzie się w Cork w Irlandii. I tutaj zaczynają się problemy dla nas, rodziny ze Słupska - opowiada pan Radosław.
Przeszkodą jest 14-dniowa kwarantanna, której muszą się poddać osoby przyjeżdżające z Polski do Irlandii.
- Nie możemy sobie pozwolić na tak długi pobyt i do tego w izolacji. Ponadto moja mama ma ponad 70 lat i dla niej taki wyjazd nie jest dobrym pomysłem - stwierdza słupszczanin.
Skoro nie można w ślubie nie można uczestniczyć osobiście, pozostaje świat wirtualny. Panna młoda i jej rodzina w Słupsku spotkają się na ślubie w czasie rzeczywistym, ale online.
- My będziemy w Polsce oglądali ślub na facebooku, a nas będą widzieć w kościele w Cork w telewizorze - wyjaśnia pan Radosław.
Wszystko jest już dogadane. W kościele zostaną ustawione kamery podłączone do internetu. Ceremonia niebawem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?